8,1 792 tys. ocen
8,1 10 1 792487
7,6 76 krytyków
Gladiator
powrót do forum filmu Gladiator

zresztą niezbyt udany.Co ten film robi na 11 miejscu w top100?Gladiator i Braveheart to kompletne pomyłki w pierwszej 20.Resztę filmów akceptuje.

ocenił(a) film na 10
Dante_27

A jaki z Ciebie autorytet, żeby twierdzić że te filmy to pomyłki w top20? Jesteś jakąś wyrocznią? Masz naturalnie prawo do swojej opinii, ale pisz chociaż "MOIM ZDANIEM". Zaakceptuj prawo większości. Jeśli dzięki głosom tysięcy ludzi film jest na tak wysokim miejscu, to widocznie na nie zasługuje.

Stranger

"Masz naturalnie prawo do swojej opinii, ale pisz chociaż "MOIM ZDANIEM". -jesteś pierwszą osobą która rozumie że każdy ma inny gust.
Masz racje zapomniałem o "Moim Zdaniem".Akceptuje głos większości choć uważam że ten film nie zasługuje na 11 miejsce.Pzdr.

Dante_27

kazdy ma swoj gust... wedlug mnie gladiator zasluzyl sobie na to miejsce ale np. dzien swira (94) juz nie. nie
mozemy sie czepiac najwyrazniej cos w tych filmach jest :) pozdrawiam

wolfvalo

Fajnie by było gdybyś podał jakiś argument. Bo co zarzucisz temu filmowi?? Myśle, że albo nie odpiszesz, albo, że nudny i Ci się nie podobał. No, ale czekam

Waszes

jak dla mnie ten film jest bardzo przeciętny.Reżyseria,muzyka,fabuła wszystko niezłe ale nie powalające.Żeby być w pierwszej 20 top film powinien być bardzo dobry.Gladiator jest tylko dobry i dlatego myśle że jest w rankingu za wysoko.Oczywiściue to tylko moje zdanie.

Dante_27

No, ale może uzasadnisz to?? Czym te swoje zdanie podpierasz?? Założyłeś temat, więc uważam, że masz coś do zarzucenia temu filmowi, a nie wymienianie, że reżyseria nie taka, muzyka nie taka itd. Zarzuć coś konkretnego reżyserii itd

Waszes

nie chodzi mi o to że mam coś do zarzucenia temu filmowi.Jest niezły ale na pierwszą 20 to za mało.W 20 powinny być arcydzieła.Nie wiem jak mam ci to wytłumaczyć.Poprostu znam dużą liczbę filmów które powinny być przed Gladiatorem.Nie są ponieważ mają mało głosów pomimo większej średniej oceny.Mało ludzi je oglądało i dlatego przegrywają.

Dante_27

Spoko widze, że nie masz nic do powiedzenia. To przynajmniej z łaski swojej uzasadnij czemu nie uważasz tego filmu za arcydzieło

ocenił(a) film na 10
Dante_27

Jeżeli muzyka nie jest w tym filmie powalająca, to w jakim filmie jest? Reżyseria również znakomita. Nie wiesz o czym mówisz najwyraźniej. Jedynie co do fabuły mogę się zgodzić, bo jest prosta(nie zmienia to jednak faktu ze i tak film ten ma u mnie 10/10). Wiadomo możesz mieć swoje zdanie, ale z tych trzech rzeczy musisz obiektywnie docenić muzykę i reżyserię.

ocenił(a) film na 1
raphiX

Wiele lepszych soundtacków zrobiono, dolarowa trylogia Morricone, "Gwiezdne Wojny", "Indiana Jones", "Szczęki" Williamsa, "Rydwany Ognia" i "1492" Vangelisa", "Lawrence z Arabii" Jarre'a, "Ben-Hur" Rozsy (ten score wymieniam bo to odnośnik do większości filmów o Rzymie), "Psychoza" Herrmanna, i słynniejsze i bardziej rozpoznawalne.

ocenił(a) film na 10
_Andrzej_

Jak dla mnie najlepszy jest ten z Gladiatora. Szczęki, GW, Psychoza, Rydwany ognia są rozpoznawalne, ale resztę mogą rozpoznać tylko fani dobrego kina. W Ben Hurze, Lawrencie z arabii nie było aż tak dobrej muzyki. A Moricone najlepszy soundtrack zrobił do Pewnego razu na dzikim zachodzie, szkoda że nie zdobył Oscara

ocenił(a) film na 8
_Andrzej_

Do Morricone dodałbym jeszcze soundtrack z ,,Dawno temu w Ameryce"

ocenił(a) film na 9
_Andrzej_

Jeszcze lepszy soundtrack zrobiono do "Misji".

raphiX

do Enrico5:inni użytkownicy podali ci już filmy w których jest lepsza muzyka(Ennio Moricone jest THE BEST!!!).Ja bym jeszcze dodał muzyke z filmów Q.Tarantino.Piosenki z lat 80.świetnie sie komponują z jego produkcjami.A co do reżyserii to naprawde(wg mnie oczywiście)jest przeciętna.Filmy które są o wiele lepiej wyreżyserowane to m.in.Rumble Fish,Za wszelką cenę,Pulp Fiction,Taksówkarz,Miasteczko Twin Peaks(kiedy reżyseruje David Lynch) i inne.Ciekawe czy widziałeś któryś z nich.
Do Wasześ:przecież ci podałem powody dlaczego ten film nie jest arcydiełem(jak dla mnie).Pzdr.

ocenił(a) film na 10
Dante_27

Dla mnie i tak Gladiator ma najlepszą, najpiękniejszą muzykę z wszystkich filmów, ale nie o to chodzi. Chodzi o to, że podałeś termin "muzyka" tak, jakby to ona miała być jednym z ważniejszych wyznaczników o wartości filmu, który ma bądź nie ma prawa na to, aby znajdować się tak wysoko. Muzyka może być świetna w filmie, ale reszta skopana i wtedy sam score go nie obroni. Niektóre świetne filmy mają słabą muzykę(Scarface), a niektóre nie mają jej wcale(No Country For Old Men). Soundtrack jest więc sprawą drugorzędną.

Co do reżyserii to Pulp Fiction czy Taxi Driver są absolutnymi klasykami w tej dziedzinie. Nie zmienia to jednak faktu, że Gladiator również jest wyreżyserowany wspaniale. Widać, iż Ridley Scott miał jasną wizję tego, co chce stworzyć. Pięknie sfilmowane sceny walk, starożytny Rzym, klimat tamtych czasów, montaż, zdjęcia, muzyka, która przyprawia człowieka od dreszcze. To cały Gladiator. Film, w który reżyser, kompozytor i inni włożyli cholernie dużo pracy i stworzyli niezapomniane dzieło. Zarówno obraz jak i soundtrack są już w tej chwili klasykami(Chociaż obiektywnie rzecz biorąc soundtrack jest uznawany za jeszcze lepszy, bez wątpienia za jeden z najlepszych kończącej się już dekady. Nie wierzysz? Poszperaj w necie, a się dowiesz). Tyle na ten temat.

raphiX

Kolego Dante, wyglądasz na inteligentnego chłopa, a tego wciąż nie rozumiesz. Ty nie podałeś żadnego argumentu. Powiedziałeś to to i to jest przeciętne. Uzasadnij to kolego, bo bez tego Twoja wypowiedź będzie gówno warta

raphiX

w sumie Enrico masz troche racji."To nie jest kraj dla starych ludzi" jest naprawde zajebisty a nie ma muzyki.Ale wiesz podałem te "części filmu"(jeśli można to tak nazwać)ponieważ po prostu nic w tym filmie nie zwróciło mojej uwagi(może oprócz gry aktorów).
do Wasześ:nie no poddaje sie.Nie podam ci argumentu.Po prostu ten film mnie nie zachwycił.Wszystko było o.k.ale i tak coś mi nie spasowało.Chyba ta fabuła,gladiatorzy,cesarze,Rzym bla,bla,bla(po prostu jak dla mnie to już dawno oklepany temat w kinie).Dużo był takich filmów a ten jest kolejny.

ocenił(a) film na 10
Dante_27

Kolejny, ale po bardzo długim okresie. Wielki powrót tego rodzaju kina. No, a jeżeli nic prócz gry aktorskiej Cię w tym filmie nie zachwyciło, to wiedz tylko, że jesteś w zdecydowanej mniejszości. Oczywiście masz do tego prawo, ale postaraj się to zaakceptować zanim założysz temat, że to żart. Sam kiedyś wygłupiłem się zakładając podobny post pod Godfatherem. Człowiek uczy się na błędach, hehe.:)

raphiX

Ja Twójego zdania Dante nie traktuje poważnie, ponieważ pokazałeś, że na temat krytki Gladiatora nie masz nic do powiedzenia, a podobno widzisz w nim wady. Ale cóż, kolejny idiotyczny temat

ocenił(a) film na 10
Waszes

Moim zdaniem temu filmowi można zarzucić jedynie to , że nie jest zgodny z histrią Rzymu itp , ale twórcą gladiatora chodziło o coś zupełnie innego niż pokazanie kilku faktów historycznych. Ścieżka dźwiękowa jest wprost zabujcza. Hans Zimmer odwalił kawał dobrej roboty. Szczególnie piosenka now we are free spodobała mi się.
Obsada również była dorba. Russell Crowe genialnie pasuję do roli Maximussa ( albo przez jedno s nie pamiętam:) Gdy obejrzałam pierwszy raz gladiatora byłam pod wielkim wrażeniem. Pełen akcji , wruszający film , pokazujący co przezywali gladiatorzy , choć musze przyznać że te walki Maximussa były lekko podkolorowane , moim zdaniem powinniem wychodzić z walk z wiekszymi kontuzjami , ale trzeba było pokazać jakoś że jest najlepszy. No i koniec. Coś pięknego.

ocenił(a) film na 1
martaa160

Enrico, wcale nie w zdecydowanej, "Gladiator" poza filmwebem nie uchodzi za super film. Z historią jak już ktoś napisał ma wspólnego bardzo niewiele, a Maximus to typowy amerykański przeciętniak. Ale, Enrico, jakie ty filmy przed "Gladiatorem" widziałeś, że zrobił na tobie takie wrażenie? "Lawrence" ma parę razy lepszą muzykę.

ocenił(a) film na 1
_Andrzej_

A reżysersko to też nie jest największe osiągnięcie Ridleya- "Łowca androidów" czy "Alien" to było to.

ocenił(a) film na 10
_Andrzej_

"Gladiator poza filmwebem nie uchodzi za super film" chyba sobie żartujesz, jeden z nielicznych filmów które zdobyły za najlepszy film nagrode BAFTA, Złoty glob, Oscar, 11 miejsce na FW, 125(niskie jak na taki film) na imdb, 19 na moviemeter to chyba świadczy o tym że jest to arcydzieło, a muzyka z Lawrenca jest dużo słabsza od tej z Gladiatora

ocenił(a) film na 10
_Andrzej_

Hiob -> Nie widziałem Lawrance, ani nie słyszałem z niego muzyki. Mam jednak jedno pytanie. Dlaczego musisz tutaj wspominać tylko o największych i starych klasykach kina? W ostatnim czasie(no powiedzmy od początku lat 90) powstało mnóstwo genialnych soundtracków. "Tańczący z wilkami", "Lista Schindlera", "Jurrasic Park", "Forrest Gump", "Braveheart" , "Cienka czerwona linia", "Gladiator", "Ostatni Samuraj", "Władca Pierścieni" - to niektóre z nich. Po za tym nie wiem dlaczego próbujesz mi tak uporczywie narzucić Twoje zdanie. Napisałem już, że "Gladiator" muzycznie jest dla mnie niezrównany, a Ty chcesz mi uświadomić, że "Lawrance z Arabii" ma muzykę kilkakrotnie lepszą. Po co to? Nie jestem wybitnym znawcą muzyki filmowej, na pewno nie, ale nie jestem też typem, któremu słoń nadepnął na ucho. Obiektywnie rzecz biorąc wielbienie soundtracku Zimmera nie jest niczym dziwnym. Ma on ogromne uznanie na całym świecie. Co do wielbienia samego filmu po za filmwebem, to wszystko napisał Ci już shady 88.

ocenił(a) film na 1
raphiX

OK, opuśćmy temat Zimmera. Więc, na przykład na Rotten Tomatoes "Gladiator" ma 77%, czyli nieco ponad dobrze. Kiedy AFI układa listy najlepszych filmów, "Gladiatora" tam nie ma (a "Lawrence" swoją drogą w ścisłej czołówce). To tylko statystyki, ale już one mówią, że wcale nie wszyscy kochają "Gladiatora". Mi osobiście, poza nikłym szacunkiem dla historii tak znaczącego Imperium jak Rzymskie najbardziej nie podoba się sam Maximus. Jest taki bierny, zadziwiający bierny jak na żołnierza. Los państwa chyba wogóle go nie obchodzi. Wjazd do Rzymu załatwia Proximo (ze znikomym udziałem Russella), w spisku na Commodusa bierze udział bo angażują go Lucilla i Graccus (bodaj, chodzi o postać graną przez Jacobiego). I tu nie mów, że to jakaś odseparowana opinia bo wielu nawet fanów czuje uładzenie Maximusa. I otóż dlatego mnie "Gladiator" nie przekonuje. Jakby to powiedział Darth Vader nie jest "impressive".

ocenił(a) film na 10
_Andrzej_

Lista ułożona przez AFI jest bardzo słaba 6 miejsce dla przemineło z wiatrem, chyba 10 dla czarnoksieznika z oz przecież to jest śmieszne a na dodatek titanic jest na tej liście, a Czas Apokalipsy dopiero 30 i także 1 miejsce dla Obywatela Kane. Lista imdb jest najlepsza listą filmową lecz także nie doskonałą. A co do samego Maximusa jak dla mnie jest świetny, w każdym innym filmie o podobnej tematyce bohaterowie są przedtsawieni jako dobrzy ludzie którym zależy tylko na innych i na państwie itd. Maximus jest inny, pragnie tylko zemsty, jest nam bardziej bliski i bardziej realny niż inni bohaterowie filmów, którzy są za zwyczaj połączeniem super wojownika i Gandhiego:)

raphiX

ale sie rozkręciliście.Tylko że niektórzy sie chyba już pogubili.
"Po za tym nie wiem dlaczego próbujesz mi tak uporczywie narzucić Twoje zdanie. Napisałem już, że "Gladiator" muzycznie jest dla mnie niezrównany, a Ty chcesz mi uświadomić, że "Lawrance z Arabii" ma muzykę kilkakrotnie lepszą"-brawo,to było zajebiste Enrico.Tylko że wcześniej pisałeś mi w poście"jeżeli w tym filmie muzyka jest przeciętna to w którym filmie jest dobra".Zaprzeczasz sam sobie.Tak jak Hiob narzuca ci swoje zdanie,tak ty mi wcześniej narzucałeś swoje.Zaakceptujcie to że coś co wam sie podoba nie musi sie podobać innej osobie.Co do tych rankingów itp.to chyba 2 lata temu Oskara dostał Martin Scorsese za swój najsłabszy film w karierze(wg nie tylko mnie)czyli Infiltracje.Nie dostał Oskara za tak wybitne obrazy jak Wściekły Byk,Taksówkarz i Ulice Nędzy.Dlatego nie sugerujmy sie tak tymi rankingami i nagrodami.

ocenił(a) film na 1
Dante_27

Tak, pojawiło się to twierdzenie. Ale shady, dlaczego niby lista AFI jest taka słaba, jakby był tam "Gladiator" pewnie byłaby cudowna? A Maximus, cóż, jak to mówią sorryyyyyyyy, ale człowiek który rzuca wyzwanie Cezarowi nie może być przeciętniakiem. W zasadzie jeśli zostaje rzymskim generałem również. Wogóle jak nim został skoro ambicji w nim za grosz? Takie rzeczy to ewenementy, a nie coś normalnego.

ocenił(a) film na 10
_Andrzej_

Maximus napewno byl ambitny dopóki cesarzem był Marek A. potem był tylko żądny zemsty. A co do Afi to napewno Gladiator bardziej zasługuje na miejsce w 100 niż kilka innych filmów które tam są i to, że tobie się ten film nie podoba to nie oznacza, że jest słabym filmem. Każdy ma różne gusta.Pozdro

ocenił(a) film na 10
Dante_27

Dante -> Istnieje pewna różnica. Ja zapytałem się Ciebie w jakim filmie jest powalająca muzyka, jeżeli w Gladiatorze nie i miałem Ci za złe, że wymieniłeś muzykę jako jeden z ważniejszych wyznaczników o wartości filmu. Hiob natomiast po raz któryś z kolei wtrącił, że nie mam jakby racji. To tak gwoli wyjaśnienia.

Co do historii "Gladiatora" i postaci Maximusa - ta opowieść to bajka, a bohater jest niczym mityczny heros. Doskonale zdaję sobie z tego sprawę i wcale mi to nie przeszkadza. Uwielbiam filmy, w których istnieje motyw zemsty(np. za zabicie rodziny) i jest on podany w ładny sposób, w perfekcyjnym technicznie filmie, ze znakomitym klimatem. To jest kino, które pragnie się oglądać.

Co do tych wszystkich rankingów - naprawdę nie warto zwracać na każdy po kolei uwagi. Widzimy jak duże są rozbieżności. AFI ma, wydaje się dobrą listę, ale w większości są tam filmy stare, których przeciętny widz nawet nie zna, a z drugiej strony obrazy jak "Titanic", który teraz jest pojeżdżany(chociaż ja i tak ten film cenię, ale to tak do obiektywności). Rotten Tomatoes mi się nie podoba, bo wiele filmów ma tam znacząco za niskie oceny według mnie. "Leon Zawodowiec" - 73%? To mi wygląda na niezły żart. Z Oscarami też bywa różnie, chociaż według mnie dwa lata jak i rok temu główne statuetki dostały filmy, które na to w pełni zasługiwały(TAK. Właśnie rewelacyjna "Infiltracja" i "No Country For Old Men".)

Dlatego zostawmy rankingi w spokoju, niech każdym podoba się, co się podobać ma i nie zakładajmy głupich tematów typu "To chyba żart". Pozdro.

ocenił(a) film na 1
raphiX

No właśnie jaki heros? Mityczny heros nie byłby taki przeciętny. A to, że jakiś film jest starszy wcale nie znaczy, że nikt go nie widział (a tym bardziej, że zobaczyć takiego nie warto). Niektóre klasyki wciąż są bezkonkurencyjne.

ocenił(a) film na 10
_Andrzej_

Chodziło mi po prostu o to, że zdaję sobie sprawę, że postać Maximusa jest nierealna niczym mit.:) Co do klasyki, to zgodzę się, że często po dziś dzień pozostaje bezkonkurencyjna, chociaż ja osobiście niezbyt ją trawię. Najstarsze filmy jakie "jestem w stanie" oglądać to te z lat 70. Tak więc znawcą kina nie jestem. Rozejrzyj się jednak wokół, a przekonasz się, że wielu Twoich znajomych w ogóle starszych filmów nie ogląda. Tak więc dla przeciętnego widza "Obywatel Kane" jest czymś obcym(nie oglądałem go sam i nie mam nawet zamiaru).

raphiX

shady 88:"i to, że tobie się ten film nie podoba to nie oznacza, że jest słabym filmem."Ładnie napisane,problem w tym że wczoraj czytałem jak opierdalałeś film Babel na jego forum.Dałeś mu 1/10 i napisałeś,że Oskar za musyke dla niego jest śmieszny.Wielu ludzi uważa ten film za arcydzieło.Lepiej zastanów się co piszesz.

ocenił(a) film na 1
raphiX

Enrico, ja to już wiem. Ale mam też wielu znajomych, którzy oglądają starsze filmy- nawet przedwojenne- ba, podobają im się. A twoje podejście do "Kane'a" jest skrajnie dziecinne. Film na FW ma obecnie cztery tysiące głosów i kręci się wokół 50-tego miejsca. Więc jest całkiem obcy tylko jeśli przeciętny widz jest już naprawdę przeciętny, a wręcz poniżej przeciętnej. A tekst o nieoglądaniu jest naprawdę ..., spytałbym ile masz lat, ale w Polsce niechęć do wszelkiego typu edukacji jest powszechna.

ocenił(a) film na 10
_Andrzej_

Dante po pierwsze ten wpis jest sprzed ponad roku. Po drugie nie pisałem ze film nie zasługuje na jakieś miejsce bo to zalezy od ocen, jezeli film ma wysoka ocene to moze i mu sie nalezy ta wysoka pozycja. Po trzecie Babel nie jest na zadnej z prestizowych list filmowych, ani w top100 FW ani w top 250 imdb ani na moviemeter. Nie dostał też dwóch z trzech najważniejszych nagród filmowych za najlepszy film ( BAFTA i Oscar) jedynie złoty glob za najlepszy dramat. Więc różnica między osiągnięciami Gladiatora a Babel jest znaczna. Jeśli któryś z tych dwóch obrazów to arcydzieło to napewno Gladiator.
PS Babel ma u mnie 3:)

shady_88

kierujesz sie imdb tylko że na tej świetnej liście,jeszcze niedawno(lub cały czas jest)w pierwszej trójce był Mroczny Rycerz.Chyba nawet na pierwszym miejscu,dla mnie to śmiech na sali.Co do tych nagród,to nie dostał Oskara tylko dlatego,że za wybitne osiągnięcia(bo na pewno nie za wybitny film)dostał go Martin Scorsese za Infiltracje(jeden z najsłabszych jego filmów w karierze).Nie dali mu za wcześniejsze filmy,to dali mu za Infiltracje.Gdyby w tym samym roku powstał Gladiator też był nie dostał Oskara.Babel był głównym kandydatem do tej nagrody.Wszyscy byli bardzo zdziwieni wyborem federacji,nie wierzysz to przeczytaj sobie w necie jakieś opinie krytyków i znawców z całego świata.To było bardzo niesprawiedliwe.Ponadto w tym roku kilka Oskarów (za efekty specjelne przedewszystkim)dostał cienki Ultimatum Bourn'a.Myślę,że Gladiator dostał Oskara tylko dlatego,że nie miał silnej konkurencji.Taka prawda w 2000 r. nie powstał żaden świetny film.Może sie reżyserzy umuwili czy co?Dlatego też Oskara dali Gladiatorowi bo był widowiskowy,dobrze sie sprzedał i nakręcił go Ridley Scott.

ocenił(a) film na 10
Dante_27

Dante Jedyne złe recenzje infiltracji jakie czytałem to te z polski. A Infiltracja to genialny film, mój ulubiony film Scorsese, to że tobie się nie podoba to twój interes. Całe szczęście, że Akademia nie kieruje się ocenami i krytyków. A co do 2000roku to powstał wtedy taki genialny film jak Requiem dla snu inne to Moulin Rouge czy Memento, więc był to bardzo udany rok. Dark Knight jest na 3 miejscy już i muszę powiedzieć, że tak genialnego filmu nie widziałem od paru ładnych lat. Tak mnie ciekawi czy jakiś film uznany za arcydzieło przez krytyków ci się nie podobał. Bo dla ciebie wszystko co dobre to tylko to co jest stare i uznane za klasykę( przynajmniej tak to na razie wygląda). Na szczęście ja mam własny gust i kieruje się własnymi odczuciami a to że większość z moich ulubionych filmów jest na listach albo zostało wyróżnione przez krytyków to chyba dobrze świadczy. A co do DK to nic dziwnego ze jest 3 bo to kapitalny film, nie nudzi ma głębie, przez cały czas jest akcja, genialnie zagrany i wyreżyserowany i nawet jako dreszczowiec jest po prostu perfekcyjny.

shady_88

Shady,Chyba oglądałeś mało filmów Scorsese.Obejrzyj sobie Taksówkarza,Wściekłego Byka albo Ulice Nędzy to zmienisz zdanie.Co do Requiemu dla Snu to się zgodze ale Moulin Rouge i Memento to strasznie cienkie filmy.Szczególnie ten drugi.Lubie zakręcone filmy(David Lynch to jeden z moich ulubionych reżyserów)ale Memento był nudny i całkowicie bez sensu(Guy Pierce to totalny niewypał).Z tym DK to mnie rozwaliłeś,aż mi sie nie chce o tym pisać.A co do stwierdzenia że" dla ciebie wszystko co dobre to tylko to co jest stare i uznane za klasykę" to niestety nie masz racji kolego.Z ostatnich kilku lat w ulubionych filmach mam Sin City,Kill Bill 2,Za wszelką cenę(dostał Oskara za najlepszy film)Helikopter w Ogniu,Angel-a,To nie jest kraj dla starych ludzi,Miasto Boga i kilka innych.

ocenił(a) film na 10
Dante_27

Wściekłego byka i Taksówkarza oglądałem. Stwierdzenie ze memento i moulin rouge to słabe filmy to nie będę komentował. Ale tak jak mówiłem już wczesniej to ze ty uwazasz film za słaby nie oznacza żę jest słaby bo Memento, DK Moulin Rouge czy Gladiator to świetne filmy, Helikopter w ogniu Sin City za wszelką cene również. Z Kill Bill dużo bardziej lubię pierwszą część, druga już mnie wynudziła.

shady_88

memento i moulin rouge to słabe filmy-oczywiście to tylko moje zdanie.Ale chodziło mi o twoją krytyke Babela"to ze ty uwazasz film za słaby nie oznacza żę jest słaby".Pzdr.

ocenił(a) film na 10
_Andrzej_

Wiem, że moje podejście do "Kane'a" jak i w ogóle starych filmów jest nieco dziecinne. Może muszę do nich dorosnąć, ale póki co w wieku 18 lat nie mam na nie ochoty.:)

Co do miejsca na filmwebie, to faktycznie jest wysoko, co aż mnie dziwi, ponieważ ludzie w moim wieku na ogół takich filmów nie oglądają. Nie myśl sobie, że jestem jakimś żulem spod klatki i z takimi ludźmi się tylko trzymam oraz że razem jaramy się tylko nową "Piłą". Sądzę, że gdyby zrobić sondę w liceum, to okazałoby się, że zdecydowana większość nie widziała tego filmu. Wiem również, że widzowie to nie tylko ludzie w moim wieku.;) Sądzę więc, że większość z tych, którzy na niego głosowali to osoby dorosłe, o większej wiedzy filmowej od przeciętnego nastolatka lub też nierzadko najzwyklejsze w świecie snoby... W każdym razie chyba zgodzisz się, że dzisiejsze masy naprawdę jarają się dennymi filmami? Bo dla kogo powstawałoby 10 części "Piły", 100 zrobionych dla kasy adaptacji komiksowych, remake'ów i innych różnorakich gówien? Niewiele powstaje dzisiaj dobrych filmów, chociażby takich jak "Gladiator".

ocenił(a) film na 10
raphiX

Ta odpowiedź była do Hioba.

ocenił(a) film na 1
raphiX

Dziesiąte częsci piły, amerykańskie remaki wszystkiego co się da, komedie z Sandlerem, taaa, zdecydowanie nie jest to nic wartego uwagi. O żadną patologię akurat cię nie podejrzewałem bo naprawdę klasyki nie ogląda mnóstwo osób. Osobiście tego nie rozumiem, bo już za młodu pochłaniałem i takie filmy bez problemów.

ocenił(a) film na 8
_Andrzej_

Hmmm Dante ma swoje zdanie, przeciwne w prawdzie od mojego, ale krytykować za to go nie będę ;].

Wasześ napisał:
To przynajmniej z łaski swojej uzasadnij czemu nie uważasz tego filmu za arcydzieło

Ja uważam że jak już to należy człowiekowi podać własne argumenty dlaczego coś jest Arcydziełem, podobnie jak należy człowiekowi udowodnić jego wine nim sie go skarze. Oczywiście zdania Dante'ego nikt pewnie nie zmieni i dobrze, każden człowiek na film patrzy inaczej. Natomiast można konstruktywnie podyskutować i choć trochę przybliżyć owemu Panu genialność tego filmu. Jak widzę nie jest to człowiek głupi :) i filmu za kompletne dno nie uważa, po prostu sądzi, że film nie zasługuje na top 20. Jakbym się zastanowił może faktycznie na top 20 nie zasługuje. Ja np. zawsze gdy oglądam ten film mam podobne emocje, zwykle przechodzą mnie dreszcze w najważniejszych scenach. Film nie wątpliwie wg mnie JEST rewelacją, tak też go oceniłem - 9/10. Może za jakiś czas ocenę nawet podwyższę, nie sądzę bym miał ją obniżyć.

W razie czego skłonny jestem podyskutować.
Pozdrawiam. ;)

ocenił(a) film na 8
Wojt4s

Co do "Memento" to film wyjątkowy i tego podważyć nie można, Nolan tworząc tego typu film wszystkich zachwycił i zszokował. Teraz na ta skalę zszokowali widzów bracia Coen filmem "To nie jest kraj...". To tez film wyjątkowy jak na owe czasy, opierający sie na aktorach głownie, wyjątkowym klimacie i scenariuszu.

Pozwolę sobie zacytować zakonczenie recenzji Pana Macieja Karpackiego z Klubu Miłośnika Filmów, wyjasnia on w przyjemny sposób wyjątkowość tego filmu i genialność scenariusza:

"Więc dlaczego "Memento" toczy się od tyłu, skoro w wersji chronologicznej wszystko jest tak samo logiczne i wiarygodne? Otoż wersja 'normalna' zabiera główny atut filmu – maksymalne zindentyfikowanie się z głównym bohaterem. Oglądając go, mamy wrażenie, że JESTEŚMY Lennym. On nie wie, co było przedtem – i my też nie wiemy. Możemy kibicować tylko Leonardowi, stoimy całkowicie po jego stronie, bo tak jak on jesteśmy zagubieni i nie mamy pojęcia, gdzie zmierzamy. Teddy kłamie, więc mu nie ufamy (ufamy z kolei notatkom na zdjęciach, chociaż mogą być zwodnicze. Sam Lenny o tym mówi, a potem i tak opiera się tylko na nich). Ufamy Natalie, bo to ona nam "pomaga", jest miła i współczuje. Tak jak Lenny, budzimy się nagle w obcej sypialni i nie wiemy, gdzie jesteśmy. Tak jak Lenny, biegniemy gdzieś, nie wiedząc gdzie... Ach, gonię tego faceta. Nie, to on mnie goni! "


Link do analizy filmu -- > http://www.film.org.pl/prace/memento_po_kolei.html

Proszę też nie pisz mi, że sie opieram na czyjejś recenzji. Zamieszczam to tutaj, gdyż autor bardzo dobrze wyjaśnił wyjątkowość tego filmu ;)

Pozdrawiam.

Wojt4s

a jasne podyskutować można.Choć to i tak nic nie da,bo film uważam za niezły i nie przekonasz mnie że jest genialny.Dlatego dałem filmowi ocene 6/10.Ale cóż taka dyskusja jest bez sensu.Wejdż na mój blog to zobaczysz jaki typ filmów lubie.Gladiator natomiast jest dla mnie kolejnym filmem z konwencji:jeden szlachetny bohater walczy o wolność lub dla zemsty.Pokonuje wrogów i osiąga swój cel nawet za cenę śmierci.Jest nieustraszony i sprawiedliwy,walczy w obronie słabszych lub dla słabszych.Bohater staje sie legendą i natchnieniem dla ludzi bez wiary w wolność i sprawiedliwość.Nie przepadam za takimi filmami.Poza tym moim zdaniem film pod względem produkcji też nie jest znowu taki świetny.Uważam że Ridley Scott lepiej wyreżysreował Helikopter w ogniu i Obcego 2.Aktorzy byli świetni(szczególnie Phoenix).Ale muzyki też nie uważam za taką znowu fantastyczną.Była dobra ale bez rewelacji.O wiele większe wrażenie robiły na mnie filmy z muzyką Ennio Moricone,Angelo Badalamentiego i Roberta Rodrigueza(szczególnie Sin City).

Dante_27

co do Memento to tak jak już wcześniej pisałem film bez sensu(jak dla mnie).Facet tylko kręci sie w kółko.Jedzie w jedno miejsce póżniej w drugie,póżniej wraca do pierwszego.Póżniej zapomina i od nowa:jedzie w jedno miejsce póżniej w drugie póżniej wraca do pierwszego i tak w kółko.I tylko czyta tatułaże:"nie odbieraj telefonów"nie to nie tamto itd.itd.itd.A ten Guy Pierce to już wogóle mnie dobijał w tym filmie.Nie wiem czemu ale wg mnie był fatalny.Lubie pokręcone filmy ale ten był jak dla mnie nudny.Wam radze skoro tak lubicie Memento to obejrzyjcie sobie filmy Davida Lyncha.Te są dopiero pokręcone.Facet pisze scenariusze w oparciu o swoje sny,poza tym niekonwencjonalnie reżyseruje.Wychodzą z tego wspaniałe filmy.A wracając do Memento to ani przez chwile nie czułem że jestem Larrym jak to pisał ten krytyk filmowy.Memento wogóle mnie nie wciągneło.Klimat i napięcie w tym filmie też były bardzo mdłe(wg mnie oczywiście).Pzdr :).

ocenił(a) film na 8
Dante_27

Co do Memento to faktycznie mamy całkiem różne zdania. Gladiator owszem jest filmem przepełnionym heroizmem, ale wg mnie historia ta jest w tak wspaniały sposób opowiedziana, że skłonny byłbym uwierzyć, że taki człowiek żył naprawdę ;]. Muzyka wg mnie absolutnie rewelacyjna, utwór the battle to chyba najlepszy utwór batalistyczy jaki słyszałem, no i jeszcze dochodzi pięknyPani Gerard w ostatnich utworach. Faktycznie dyskusja na temat tego filmu może zostać uznana za zakończoną, bo zdania nikt nie zmieni :), i dobrze.

Co do Lyncha napisz mi jak oglądałeś czy Inland Empire to dobry film, kilka razy przeszedłem obok niego w wypożyczalni i nie wiem czy sie brać za niego :P

Pozdrawiam.

Wojt4s

jeżeli chodzi o twórczość Lyncha to polecam ci przedewszystkim serial Miasteczko Twin Peaks(Lynch współtworzy go z Markiem Frostem).Możesz go bez problemu ściągnąć z netu z tych różnych portali z linkami.Co do filmów to chyba najlepszym jego dziełem jest Człowiek Słoń(55 miejsce na Filmwebie i chyba 70 na IMDB).Co do Inland Empire to jest to ciężki film,myśle że tylko najwierniejszym fanom Lyncha bardzo sie podoba(oczywiście mi sie podoba).Ale oczywiście polecam ci go z całego serca może to jest coś co szukasz?Zresztą cóż to za problem wypożyczyć film na jeden dzień,prawda?Lynch tworzy trudne filmy.Niektórych nie da sie wogóle racjonalnie wyjaśnić ani zrozumieć.Poprostu trzeba lubić takie klimaty i mieć specyficzny gust.Trzeba lubić filmy oryginalne i n iekonwencjonalne.Pzdr ;).

raphiX

Zgadzam się. "Gladiator" jest świetnym filmem. A soundtrack do niego to dzieło sztuki. Uważam Hansa Zimmera za mistrza swojego fachu. To, co stworzyli z "boskogłosą" Lisą Gerrard to najzwyczajniej w świecie magia.

Bardzo cenię R.Scott'a za "Gladiatora". Wielki szacunek. To fantastyczny film. W każdym calu.