Cały czas ogląda się całkiem dobrze chociaż jak dla mnie to już nie to samo co pierwsza część to jednak przyznać trzeba że Axel Foley, Billy Rosewood i John Taggart cały czas trzymają wysoki poziom można się chwilami pośmiać:)
To że film może nie jest już tak dobry jak pierwsza część wiele rzeczy powielonych trochę na siłę to raczej wina reżysera a nie aktorów ale też nie ma co tak narzekać to cały czas całkiem dobra komedia:)