Zupełnie nie ogarniam końcówki filmu, gdy młodsza siostra zostawia Carlosa w agonii na korytarzu a sama wraca do mieszkania o.O W końcu ktoś go na tym korytarzu znajdzie, ale nie zaszkodziłoby wezwać pomoc od razu. I co tak pilnego miała do załatwienia w mieszkaniu? Uprzątanie trupów? Jeśli liczyła na zatuszowanie zbrodni to niestety trochę nielogiczne że uratowała świadka. A jeśli liczyła że Carlos skona na korytarzu to nielogiczna cała akcja z jego ratowaniem. I'm confused :(