Kazirodztwo i obłęd, telefon nie dzwoni, policja nie szuka, siostromatka i podwójny ojciec, którego już nie ma (tak jak znakomitego aktora Luisa Tosara w obsadzie), sporo szybko zmywanej krwi - czyli jednak horror. Dobra gra aktorska. Więcej klimatu niż sensu.
Tak, tak, za imdb... Zresztą pewnie już wiesz, jak ja i wielu innych, że "czystych" gatunkowo filmów to już się nie produkuje, w każdym razie niewiele.
I wychodzi misz masz, jak schabowy z czekoladą w piwie. Nie wiadomo jak te twory oceniać. Ja to już nim coś obejrzę, to grzebie i grzebie aż coś trafię co może mi się podobać.