i to jeszcze komputerowej, ktora bądź co bądź miala być największą atrakcja tego filmu, a niestety wypada przecietnie. Widać, że film został zrobiony pod publike czy, ewentualnie, dla aktorów Clooneya i Wahlberga. Film nie wywołujący żadnych dyskusji, bo nie ma o czym. Kolejny dowód jak wielkie pieniądze potrafią bydź zmarnowane w mało spektakularny sposób. Zadowolenie z efektu końcowego powinni pozytywnie odczuwać tylko sami rybacy, którzy zginęli pod taką falą....ale czy naprawde jest się z czego cieszyć?? Tego nigdy sie nie dowiemy....