Myślałem że pierwsza część była słaba, ale tu jest jeszcze gorzej...
Dokładnie. Nie oglądałam pierwszej części, bo na drugą natknęłam się przypadkiem i obejrzałam z nudów, ale akcja dzieje się zbyt szybko, wszystko jest zbyt oczywiste i wgl nie trzyma w napięciu.
Pierwsza była do obejrzenia. Druga z jej pokręconym powinowactwem postaci z mitologii zawstydza najtańsze południowoamerykańskie telenowele. Do tego przedłużane i powtarzane ujęcia w scenach walki, wypełnianie czasu obrazem efektów komputerowych, nic nie wnoszących do treści i ciągłe odradzanie się i nabieranie sił przez głównego bohatera po każdej przegranej walce czy druzgocącym ciosie w końcu rozbawiło nawet dziecko, które to oglądało. I tu pytanie: do jakiej widowni adresowany jest ten film - za brutalny dla dzieci, za infantylny dla dorosłych... .
mi sie tam podobal chodz rzeczywiscie moglby byc lepszy, nie bylo wszystkich bogow oraz za slabo przedstawiane sa ich moce, sa za bardzo ludzcy, dziwie sie ze jest tak malo filmow o mitologi greckiej ktora kocham a przeciez historyjek jest bardzo duzo
Przecież w filmie było wyraźnie powiedziane że Bogowie tracą moce, to był ich schyłek, potrzebowali pomocy - dlatego byli tacy słabi. Spałeś?
I nie rozumiem po co więcej Bogów. Ich jest kilkunastu, jaki miałoby sens ich pokazywać wszystkich? Na 10 sekund? Lepiej chyba pięciu lepiej zarysowanych, tak jak jest tutaj. Zresztą w scenach usuniętych masz jeszcze paru.
wiem ze tracili moce ale jak na to to i tak byli bardzo ludzcy, widzilalem to jakis czas temu wiec teraz mi trudno przytoczyc przyklady ale pamietam to dokladnie, jedynie jak ares machal bulawa to bylo czuc moc ale ze zeus dal sie sprac synkowi to sie zdziwilem nawet oslabiony zeus powinien ich zmieszac z blotem
Tragedia, zmasakrowali taką dobrą mitologię na potrzeby ... no właśnie czego? Można się bawić w przeinaczanie rzeczy aby przekazać coś ważnego etc. ale tutaj zrobili sieczkę bez podstaw. Słabiutki film.
mnie się pierwsza część nawet spodobała ale druga to dla mnie porażka na całej linii. Jedynie efekty specjalne sa spoko reszta to kicz. Te dialogi i gra aktorska, oklepane to wszystko (Liam Neeson nic nie wnosi swoją osoba, a jedynie nazwisko)
Pierwsza czesc byla slaba i glupia, ta tez jest slaba i glupia, co oznacza, ze tworcy trzymaja poziom. To film dla dzieci do lat 12. Brutalny? Bez jaj. Niektore kreskowki sa brutalniejsze. Nasycenie infantylizmem i glupota rzadko spotykane.