Chciałbym poznać tych krytyków którzy porównali te dwa filmy. Jedyny wspólny mianownik to osobno opowiedziane historie, łączące się w jedną całość. Tyle tylko, że filmów o podobnej konstrukcji było już wiele.
Generalnie nie jest zły, w miarę interesująca historia, jednak drażniła, przynajmniej mnie - średnia gra aktorska i bezdenna Katie "Jeden Grymas" Holmes.
Do innych filmów tego typu, a już na pewno do Pulp Fiction to brakuje mu baaaardzo dużo.
6/10