Rozmowa telefoniczna pomiędzy Toddem, siedzącym razem z Claire w swoim mieszkaniu w Los Angeles i Simonem, który zakwaterował się właśnie w swoim pokoju hotelowym w Las Vegas, jest pokazana dwukrotnie w różnych scenach, jednak w każdej ze scen widać różną porę dnia. Scena pokazana z perspektywy Todda dzieje się nocą, ta sama scena ukazana z perspektywy Simona dzieje się w dzień. Jest to błąd ponieważ Las Vegas i Los Angeles leżą w tej samej strefie czasowej.
W scenie, w której Simon rozmawia z Ronną, ta zamyka swoją szafkę na kłódkę, w następnym ujęciu widać drugi raz to samo.
Todd w swoim mieszkaniu nosi czapkę Świętego Mikołaja, jednak w różnych ujęciach widać jak czapka zmienia swoje ułożenie.