Godzilla: Ostatnia wojna

Gojira: Fainaru uôzu
2004
5,6 2,4 tys. ocen
5,6 10 1 2425
Godzilla: Ostatnia wojna
powrót do forum filmu Godzilla: Ostatnia wojna

Niezły

użytkownik usunięty

Film jest niezły, ale jako zakończenie serii wypada blado. Wcześniej planowano ją skończyć na "Godzilla vs. Destroyer" który w tej funkcji wypadłby znacznie lepiej. Niestety Kitamura ubzdurał sobie, żeby film dotarł do szerszej publiczności. W efekcie dostaliśmy mieszankę "Matrixa", "Dnia Niepodległości" i "Power Rangers". Potworów jest tu z tego wszystkiego najmniej, wszystkie sceny z nimi składają się na niecałe pół godziny - i to ma być hołd dla serii o potworach, skoro Matrixa jest tu dwa razy więcej?
Przykładowo walka mutantów z Ebirahem - Power Rangers. Brakuje tylko megazordów. Aż dziw bierze, że ich tu nie ma.

Godzilla wchodzi późno. Od tego momentu zaczyna się ta ciekawsza dla fana kaiju częśc, ale oczywiście tu też trzeba było coś spartolić. Walki są przeraźliwie krótkie, wręcz ekspresowe. Łup, bum, sruu radioaktywnym snopem i koniec. Hedorah, jeden z chyba najsilniejszych kaiju Showy potraktowany jak szmata - występ jednosekundowy. Walka z Rodanem, Seesarem i Anguirusem - piłka nożna. Monster X - potwór rodem z Power Rangers. W sumie najlepiej z tego wszystkiego wypada chyba walka Mothry z Giganem. No i oczywiście Godzilla vs. Zilla - 7 sekund, a cieszy.

Muzyka jest taka sobie. Jest tu kilka dobrych utworów, ale większość pasuje do Godzilli jak pięść do nosa. W filmie próżno szukać nawiązań do tradycyjnych utworów Akiry Ifukube. Są nawet w soundracku, ale w samym filmie nie. A to w końcu hołd dla Godzilli, podczas gdy Ifukube to jeden z ojców tej serii. Tymczasem o jego twórczości również tu zapomniano. Mogłyby się jednak jakieś nawiązania pojawić.

Fabuła. Podobna do "Destroy All Monsters" i "Inwazji Potworów". Czyli kosmici kontrolują potwory żeby podbić Ziemię. Tu na plus, bo to spore nawiązanie to serii Showa, w której ten motyw pojawiał się kilkukrotnie. Niestety znowu nie obeszło się bez błędów. Mutanci. Gadki o przeznaczeniu rodem z Matrixa. Po cholerę to wszystko? Ktoś tu chyba pomylił filmy. To po prostu tutaj nie pasuje.

I jeszcze sam Godzilla, albo raczej kostium. Moim zdaniem spartolony. Chudzielec niesamowity z pyskiem przypominającym nieco ten z poprzedniego filmu, ale również odchudzonym. Efekt raczej kiepski.
Inne potwory? W miarę w porządku. Tylko po cholerę Minya? Został stworzony do filmów takich jak "Son of Godzilla" i "Godzilla's Revenge" - tam był na swoim miejscu, w GFW niestety już nie jest,

Cóż, mimo bardzo wielu wad, ten film bardzo dobrze się ogląda. Mi się on nawet podoba, problem polega na tym, że to miał być hołd dla całej serii o Godzilli, a otrzymaliśmy Matrixa, Power Rangers i inne, z lekką domieszką kaiju. Wielka szkoda.
Film miał duży potencjał, wyszedł nieźle, ale tylko i wyłącznie nieźle. Czemu wzięto to tego reżysera, który nigdy wcześniej nie miał kontaktu z tą serią? Nie mógł nakręcić tego filmu np. Masaki Tezuka, który reżyserował sagę Kiryu, albo jeszcze lepiej, Shusuke Kaneko, reżyser "Godzilla, Mothra, King Ghidorah", zdecydowanie najlepszego filmu III serii?
W ostatnim filmie z serii brakuje nieco klimatu, to po prostu nie jest typowo klasyczny film kaiju.

No i generalnie z całym wywodem się zgadzam. Dorzucić jeszcze należy że film nawiązuje także do innych filmów Showy. Takich jak Kaitei Gunkan czy Yosei Gorasu.

Co do faktu iż film jest mieszanią stylów, zgoda. Cały film mógłby być krótszy. Ja w przeciwieństwie do ciebie lubię komiksowość więc supersilni mutanci mi nie przeszkadzają. Irytują jedynie sceny na chama zaporzyczone z innych filmów takie jak Ozaki zatrzymujący lasery. Po cholere były te zabiegi. Film i tak nie trafił do szerszej liczby osób. Miał najmniejszą widownię ze wszystkich Shinsei (zaledwie jeden milion). Tutaj więc pełna zgoda.

Natomiast nie zgadzam się co do Kaiju. Godzilla wręcz musiał ich szybko pokonać. Inaczej nie byłby tak silnym potworem. Jakoś musieli pokazać jego siłę. Gdyby walki trwały dłużej film miałby z 2,5 godziny. Musieli coś wyciąć, no i wybrali walki potworów (chyba widziałeś że była nagrana scena walki Godzilli z Hedorą). Co prawda w przypadku Hedory mam mieszane uczucia (bądź co bądź mój ulubiony kaiju!). Hedora mógłbyć jednym z tych silnych końcowych potworów. No i tutaj żałuję że tak się nie stało.

użytkownik usunięty
Wolverin

GFW to i tak chyba najdłuższy film z całej serii. Trwa 2 godziny więc jakby trwał 2,5 też nic by się nie stało. Co do walki Godzilli z Hedorą - nic o tym nie wiem, prawdę mówiąc. Widziałem tylko scenkę z Hedorą na napisach końcowych. Jest coś jeszcze?
Piszesz, że musięli coś wyciąć i padło na potwory. Prawdę mówiąc to za cholerę tego nie rozumiem. Kręcąc film mający być hołdem dla serii o potworach postanowili wyciąć sceny z potworami na rzecz ludzi. Zastanawiam się czy Kitamura nie wolałby nakręcić japońskiej wersji Matrixa, bo poniękąd to właśnie zrobił.

Co do mutantów i innych. Wielbicielem komiksów raczej nie jestem, to fakt, ale przeciwko mutantom jako takim nic nie mam - tylko że nie w Godzilli! To nie jest X-Men tylko kaiju. To tu po prostu nie pasuje, jak i wiele rzeczy w tym filmie.



użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

,,mam więcej lat niz myślisz i dzieckiem nie jestem !!!!!!!''.

Na prawdę? Sądząc po poziomie na jakim są Twoje wypowiedzi masz jakieś... hmm... 12- 13 lat. Stary jesteś, nie ma co :D .

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Apokalipsa! Najlepiej odrazu wynajmę Ninja Ochroniarzy :D .
Taa... już widzę jak jedziesz przez pół Polski z powodu jednego, głupiego posta żeby mi wciulać. Niektórzy, to mają zrytą psychikę, naprawdę...:D .

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Mogę powiedzieć tylko jedno... fajnie :D .
Ilu ludziom z tej strony już najebałeś :D ?

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

:D :D :D
Ja z tym gościem nie mogę :D . Myślisz, że taki fajny i mądry jesteś, bo tyle bluzgów do jednego posta nawsadzałeś. Pozabijasz Nas :D . Typowy z Ciebie tępak, który myśli, że jest cwany.

Jeśli teraz napiszesz, że przyjedziesz i nakopiesz mi do dupy, to tylko potwierdzisz swój debilizm ;) .

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
użytkownik usunięty

film da się obejrzeć jeszcze ale w gruncie rzeczy taki sobie jest parę fajnych potworów i tyle co można onim powiedzieć mógł być o wiele lepszy

ocenił(a) film na 6

W sam raz do wycięcia byłaby scena z motocyklami, ale nie pojedynek z Hedorą. :/

Nigdy nie byłem fanem "Godzilli", ale aż żal patrzeć ile walk w tym filmie zostało zupełnie nie wykorzystanych.

ocenił(a) film na 6

" Co do walki Godzilli z Hedorą - nic o tym nie wiem, prawdę mówiąc. Widziałem tylko scenkę z Hedorą na napisach końcowych. Jest coś jeszcze?"

O zgrozo była jedna cudaczna scena... mój ulubiony potwór (Hedora) został potraktowany karygodnie... sceny z nim to jakaś pomyłka - niszczenie miasta podczas napisów i "walka" którą przegrał w 1 sekundę :/
To co potocznie nazywamy "walką" w stosunku do Hedory odbylo się w jakieś japonskiej zatoce... Hedora spadła z nieba (?!) a za nią Ebirah (?!) wbijając się szczypcem w głowę Hedory, przebijając ją i wbijając się w wierzowiec, wtedy radioaktywny stop Godzilli w nie uderzył, przesunął wraz z budynkiem no i BOOM! WTF?!

ocenił(a) film na 6
Gojira

Ale wstyd :( Wierzowiec - Wieżowiec :/

użytkownik usunięty

"Niezły"?

Phi.. Tutaj pogorszyli sprawę, dużo słabszy niż poprzednie..wg. mnie nie umywa się do nich.

Według mnie ten film to poraża jakaś przykre a nie Godzilla. Za dużo tam Matrixa i innych glupot a za mało potworów. W ogóle ci kosmici jacyś tacy bylejacy są. Zdecydowanie najgorsza z części które widziałem.

ocenił(a) film na 3
Karki

zgadzam sie dali plame 1 godzina jest straszna mogli sobie darowac ten watek z tymi "japoncami-kosmitami" "godzilla stracila klimat godzilli" rowniez uwazam za najgorsza czesc ze wszytskich

lumik ; nie zgadzam się z tobą ale każdy ma inny gust tak czy siak mam coś jeszcze do powiedzenia andzia 192 napisała że się zgadza pytanie z kim nieraz spotkałem się z tym problemem na filmwebie ludzie zacznijcie pisać z kim się zgadzacie

myśle że king ceaseara powinni lepiej potraktować wszak sear to po godzilli mój arcyulubieniec powinien być jednym końcowych potworów