Im starsze tym lepsze, chociaż docenić je mogą jedynie koneserzy lub ludzie z dystansem. Ja jestem tym drugim typem ludzi i uważam że Japończycy jak na tamte lata wykonali kawał dobrej... tfu, znakomitej roboty. Efekty dzisiaj co prawda wywołują jedynie uśmiech na twarzy, ale szacun za odwagę, pomysły z wykorzystaniem fotograficznych sztuczek i jak najwierniejsze odwzorowanie "realizmu" potwora.