PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=58}
6,0 50 tys. ocen
6,0 10 1 49690
4,0 27 krytyków
Godzilla
powrót do forum filmu Godzilla

Czy ja dobrze pamiętam? Ponoć Godzilla to dość duże bydlę - i faktycznie momentami taka jest (na powierzchni), z kolei kiedy indziej cicho i niezauważalnie przemyka przez kanały (teoretycznie "trochę" dla niej za małe). Ludzie rozmijają się z nią jakby była myszką. Pamiętam że najechałem kiedyś na Spilberga za niedorzeczne pojawienie się Tyranozaura we finałowej scenie Jurajskiego Parku - ale to bajka w porównaniu z tym przekrętem. Takiej ściemy jak żyję nie widziałem.

ocenił(a) film na 8
Meteooo

I jurajski park i godzilla to sa w sumie bajki wiec skoro nie mozesz pojac tego, ze nie wszystko w nich musi byc realne itd to po co je ogladasz=]

Breadfan

Odpowiawiadam ci więc po raz kolejny - nawet bajki mają swoje reguły - innymi słowy w klasycznej wersji Alicji w krainie czarów tytułowa bohaterka nie wyciągie Uzi i nie zmusi by szalony kapelusznik zdradził jej odwieczny sekret - tak samo Godzilla - jest filmemn S.F. ale założenie polega na tym że jest wielka i owy fakt powinien pociągać za sobą pewne konsekwencje - wendrówka po kanałach jak najbardziej wykluczona - Pozdrawiam :)

ocenił(a) film na 8
Meteooo

Nie, wlasnie Twoje porownania sa zle. Takie niedorzecznosci, ktore Tobie nie odpowiadaja w filmie sf mozna pominac. Ani scena z tyranozaurem ani to, ze godzilla przemykala sie niezauwazona nie psuje klimatu czy fabuly filmu oraz nie czyni go bezsensownym. Pzdr.

Breadfan

No dobrze. Skoro owe niedorzeczności faktycznie mają miejsce i żaden krytyk się nie burzy, to znaczy że racja jest bardziej po twojej stronie, czyli że są one dozwolone. Mimo to musisz przyznać że podobne procedery nie wpływają pozytywnie na logiczny całokształt filmowej fabuły. Jest tak jak powiedziałeś - oba te filmy są z kategorii "only for enjoy" które trzeba oglądać i się bawić a nie myśleć nad tym co jest logiczne a co nie. Od siebie powiem tylko tyle, że wbrew temu co myślisz potrafię takie filmy odebrać jak najbardziej pozytywnie, a to że wynajdę sobie jakąś niedorzeczność o której napiszę na forum to jest to conajwyżej chęć zwrócenia na coś uwagi a nie oburzenie :)

ocenił(a) film na 8
Meteooo

Nie do konca moge przyznac Ci racje poniewaz te filmy jak wiekszosc sf nie powstaly po to zeby dopatrywano sie w nich logiki. Takie malo istotne niedorzecznosci, ktore dostrzegles w filmach z gadami sa w wielu innych filmach sensacyjnych czy dramatach, moze mniej widoczne ale sa. Nie zwraca sie na nie uwagi. Ja ogladajac w kinie godzille tez nie myslalem nad tym "kurcze, jak ona mogla sobie chodzic po kanalach miasta?!".

Breadfan

"Takie malo istotne niedorzecznosci, ktore dostrzegles w filmach z gadami sa w wielu innych filmach sensacyjnych czy dramatach, moze mniej widoczne ale sa."

Powiem ci że tu masz rację i choć wiem że zboczę teraz nieco z tematu to stwierdzam, że we filmach sensacyjnych i dramatach, z racji tego że nie jest to S.F. takie rzeczy są znacznie bardziej rażące. Na przykład nie wiem czy oglądałeś film "Za linią wroga"? Całość była jak najbardziej poprawna za wyjątkiem finału. Chodzi mi o pojawienie się jak z podziemi helikopterów lecących z odsieczą i przez to niemalże bajkowe w swoim stylu ocalenie głównego bohatera. Odniosłem wrażenie że cały film był mniej więcej utrzymany w realnej atmosferze, aż do tego momentu, który zapachniał mi z deka kinem familijnym. Szczerze mówiąc naprawdę nie wiem co dla reżysera miało to na celu?
Czy z zamysłu miało to uraczyć mnie pozytywną wizją cudownego ocalenia, czy też wynikało to z braku przemyślenia i zwyczajnego pójścia na łatwiznę?