Film różniący się od japońskich produkcji, przede wszystkim wyglądem potwora i scenerią, ale pozostał tytuł i słynny ryk Godzilli, obraz nie jest czymś rewelacyjnym, fabuła jest prosta i z dziurami, ale film sprawdza się jako widowiskowe kino akcji, ze znakomitymi efektami specjalnymi, które wciąż robią wrażenie, demolka w wielkim stylu, no i jeszcze zabawna rola Jeana Reno :) w sumie: proste kino rozrywkowe