PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=58}
6,0 50 tys. ocen
6,0 10 1 49690
4,0 27 krytyków
Godzilla
powrót do forum filmu Godzilla

spoczko film

ocenił(a) film na 8

sorry, że to powiem - japońska Godzilla to po prostu tragedia - zero polotu, zero akcji, potwór jak gumowa zabawka do kąpieli :/

Wiem, wiem, pomysł bym ich - ale wykonanie amerykańskie o niebo lepsze.

ocenił(a) film na 10
Raptorka

masz rację bracie godzilla w wykonaniu japońców była kiedyś fajna ale na te czasy jest zjebana

ocenił(a) film na 10
Raptorka

masz rację jebać japońców godzilla w wydaniu usa jest zajebista

godzilla_2

Jeżeli podnieca was nic nie ucząca
i nie wymagająca inteligencji Godzilla-proszę bardzo.
Jeśli chcesz czegoś ambitnego: Gojira'54, Godzilla vs Hedorah,
dużo tego... Z tego co widzę, raczej po nie nie sięgniecie,
czego się spodziewac po bandzie bluzgających kolesii...

General_Bobolowski

Przecież teraz mamy nową erę "CyFRoWycH EfekuF SpECjaLnych" i banda popcornożerców nigdy nie zrozumie przesłania i idei Godzilli .

ocenił(a) film na 6
Grievous

Jak małe dzieci , japońska Godzilla to klasyk i przedstawiony jest przez skośnookich , natomiast Godzilla made in USA jest po prostu kinem efekciarskim dla którego warto było iść do kina lub kupić na dvd(5.1),natomiast prawda jest taka ,że gdzie jest to niby przesłanie to kino jest po prostu czysto rozrywkowe.
A jeśli ktoś twierdzi że Skośni nie potrafią zrobić naprawdę efekciarskiego stworka to bluźni ,najlepszym przykładem jest "The Host" zresztą jak dla mnie rewelacyjny film , polecam i pozdrawiam :)

piter86

The Host był genialny :D Ale i tak wolę Japońskie Kaiju ;)

ocenił(a) film na 10
Grievous

Bo hosta nie zrobili japoncy tylko koreancy a to jest wielka roznica. podniecacie ze Godzilla ma jakies przeslanie , a tak naprawde ma takie samo przeslanie jak godzilla usa.

ocenił(a) film na 8
danus1986

Japońska i Amerykańska godzilla w przesłaniu nie różnią sie niczym, jedna i druga rozwala miasto, z czego ta Japończyków rozpiernicza im pół kraju co odcinek. Do tego pod kątem składu fabuły, gry aktorskiej i tekstów, produkcja amerykańska jest niebotycznie lepsza i ciekawsza. Efekty specjalne pomijam, bo to zbyt duży przeskok czasowy, ale mimo wszystko japońce i tak spierdzielili tą swoją serię bo ich jaszczur z pyska mi bardziej przypomina małpę niż gada. Tak samo schrzanili przeciwników Godzilli, którzy co odcinek są bardziej denni. A sam jaszczur jakby nie wiedział kogo ma naparzać, bo raz masakruje wojsko i miasta, a raz staje w ich obronie i masakruje potwory. Brak sensu i logiki.

artur_t

Brak sensu i logiki to ja w twojej wypowiedzi widzę. Obejrzyj sobie człowieku wszystkie filmy od początku do końca a wszystko załapiesz.

ocenił(a) film na 3
Raptorka

Vermin83 - jeśli czegoś nie wiesz, to sie nie wymądrzaj. Pierwotnie Godzilla miała antywojenne i antyimperialistyczne przesłanie.
Nie widziałem starszych filmów z jap. Godzillą, dla mnie te nowe to kpina z kinematografii. Nudne walki, słabe efekty specjalne... Ale amerykańska jest jeszcze gorsza. Niech mi ktoś powie, dlaczego do k***y nędzy Amerykanie nie mogą zrobić żadnego porządnego filmu katastroficznego? Dlaczego u nich w "katastrofikach" 90% filmu to gadanie, przecież film katatroficzny ma cieszyć oko rozwalaniem co popadnie, efekciarskim, realistycznym niszczeniem budynków itp. Jakbym chciał sobie poznawać, przykładowo historie miłosne, to bym sobie odpalił TV 4 i pooglądał brazylijskie telenowele!!! "Szarańcza" jeszcze była w miarę w porządku, choć i tak gadania było tam o 1000% za dużo.

ocenił(a) film na 8
nikifoor

Nikifor, widać żeś za mądry to ty nie jest.

Po pierwsze się nie wymądrzam, tylko przedstawiam własny punkt widzenia jako widz.

Po drugie to niby antywojenne przesłanie japońcom w ogóle nie wyszło. Przy tej ilości walk to raczej tylko zachęca do prowadzenia działań militarnych no i fundusze na odbudowe też skądś maja :P

Po trzecie Amerykańska Godzilla jest o niebo lepsza pod każdym katem od Japońskiej serii gumiaków.

Po czwarte, USA zrobiło dużo dobrych filmów katastroficznych, przykłady Góra Dantego, Wulkan, Armagedon, Pojutrze, Poseidon (ten stary).

Po piąte, skoro dla ciebie film katastroficzny to tylko wrzaski i rozwałka to idź sobie lepiej na takie badziewie jak Hostel, tam nawet masz krew w litrach :P

Po ostatnie, jesli dla ciebie Godzilla to film katastroficzny to masz coś nie pokolei z mózgiem :)

artur_t

Nie przesadzaj. Wulkan, Armagedon, pojutrze czy tez stary Poseidon to są filmy słownie na raz.

ocenił(a) film na 3
Raptorka

No a niby do jakiego gatunku należą wg Ciebie Godzille? Pierwotnie może były trochę inne, obecnie jednak są to filmy albo wyraźnie katastroficzne, albo udające katastroficzne, na pewno nie kładzie się tam wielkiego nacisku na fabułę. Po prostu łazi se Godzilla przez miasto, rozwala budynki, wojsko z nią walczy, czasami pojawia się jakiś potwór z którym G. stacza walkę i... to wszystko. I to byłby niezły pomysł na film, gdyby doprawcowano efekty specjalne i gdyby nie zanudzało się widza drętwymi dialogami. Taka jest moja opinia, możecie sie z nią nie zgadzać.

ocenił(a) film na 8
nikifoor

Godzilla to film z kategorii Sience Fiction, nie katastroficzny :P

ocenił(a) film na 3
Raptorka

Tępawe dzieciaki przemówiły i powiedziały powtarzaną już po wielokroć brednię: że tandetny amerykański T-rex jest lepszy od japońskiego Godzilli.

Der_SpeeDer

Niedługo zaczną się czepiać Predatora ... no co ? Też gumowy ! Godzilla Japoński ma przesłanie ... ale jak widzę ty wypowiedzi tutaj to wolę się już nie rozpisywać ...

ocenił(a) film na 7
Grievous

"masz rację bracie godzilla w wykonaniu japońców była kiedyś fajna ale na te czasy jest zjebana"

yop:D GODZILLA miała przesłanie i była spoko ale tylko pierwsza japońska. Potem godzilla z jakimiś mutantami walczyła i ogólnie taka kiszka poszła. i takie bzdury, że trudno dopatrzeć się jakiegokolwiek przesłania w walce z motrą naprzykład :-) A seria poszła w klimaty yattamana :D USA wyskoczyło z naprawde fajnym designem stwora, ale pogrzebali troche scenariusz, który ma pare śmisznych przegięć.

Redgard

Amerykanie dobrze by zrobili jak film nie nazywał się Godzilla tylko "Obojniacza Podróba T-Rexa" . Wtedy byłby przyzwoity :)