zawsze coś mi przeszkadzało żeby obejrzeć cały film. wczoraj nie zasnąłem ( ale kawa była potrzebna) i muszę przyznać, że film jest dobry i nic więcej. Podobały mi się momenty, kiedy godzilla szalała w mieście bo dobrze to zrealizowano, a przede wszystkim efektownie. Oczywiście porównując do Japońskiej godzilli amerykańska wersja może chować głowę w piasek, jednak to był pierwszy film o tym potworze zrealizowany nie w Japonii, a efekty specjalne były bądź co bądź duuuużo lepsze, więc nie można aż tak krytykować. Są filmy dużo lepsze, jednak brawo dla pana Emmericha,że spróbował swoich sił. w Moim odczuciu film zasługuje na naciągane 7/10