Ciekawe skąd go wzięli. Jeszcze nikt nie wie jaki jest dokładny czas, w maju będzie oficjalne potwierdzenie.
Równe nędzne 2 godziny? Było potwierdzenie że ma trwać ponad dwie godziny. Na pewno to jest błędna informacja.
poczekamy , zobaczymy, bo jak ktoś pisał powyżej 115 min filmu, dobrze nawet sie nie wciągniesz a tu za chwile koniec
Była również plotka o czasie 2 godzin i 15 minut. Jest jeszcze nadzieja, że dokleją kilkanaście minut tego i owego w edycji rozszerzonej na Blu-Ray.
No i? Co z tego? :)
Jeśli 98 minut wystarczy, żeby opowiedzieć historię Godzilli - to i w 123 min. Edwards da radę. :P
:) Jak za krótko jak nie za krótko?
Ta, ja też lubię długie filmy, ale jeśli mają być długie dla samej długości - to lepiej, żeby długie nie były. :P
Wierzę, że Edwards zrobi zajmujący film bez wad, trwający 123 min. :)
Dobra, whatever. Może Ty tylko trzygodzinne filmy oglądasz (i dłuższe). Ja nie mam takich problemów. Mogłaby nawet ta "Godzilla" trwać 65 minut - jeśli będzie perfekcyjna to dla mnie czas trwania jest bez różnicy. :P
Zresztą wiadomo, że w kinie czas biegnie inaczej niż w rzeczywistości. Czasem w krótkometrażówkach niemych z Chaplinem więcej się dzieje sensownych rzeczy niż w trzygodzinnych filmach Michaela Baya. :)
Film powinien być na tyle długi, na ile jest to potrzebne. Sztuczne wydłużanie - żeby np. Godzilla dłużej biegała po Tokyo, czy jakimś innym mieście i rozwalała wszystko jak popadnie - to błąd. Bo długość może się przerodzić w nudę. Proste. :)
Na przykład "Hobbitom" z Twojego awatara nie zaszkodziłoby lekkie skrócenie. :)
Sorki, ale jednak nie chce mi się tego ciągnąć. Ewidentnie nie jesteś kumaty, a ja się szybko irytuję. :P
Więc bez odbioru. :)
Wydłużenie? Hobbity to filmy dla lkudzi a nie fanatyków. Filmy sa dla fanow kina. Ma byc bardzo dobry film. Hobbit byl dluzszy a wszyscyu wiemy jak na sile byl rozciagniety a przez to nudny. Na szczescie Godzilla nie bedzie miala z tym problemu. Zapamietasz moje slowa. A poza tym to nie marudz. Nie widziales a marudzisz.
Hobbit mógłby trwać dla niego i 5 godzin (oczywiście jedna część) a Jackson mógłby wrzucić do tego tyle idiotycznych wątków (m in. romans elfa z krasnoludem, scena jak płyną na zlocie) i tak ten film bedzie arcydziełem (dla kamila).
Jeśli będzie to czego ja oczekuje od takich filmów.....czyli totalnej rozwałki.....to mógłbym nawet przeżyć te 115 minut, Szybcy i Wściekli 6 leciał 2 godziny bez napisów i jakoś przeżyłem, stwierdziłem nawet że był z....y....poczekamy zobaczymy......może będzie widowisko roku, niewiadomo
Ale jest nagonka na tą Godzillę, to za krótka,to tamto,to tamto, a przyjdzie dzień premiery i na seansie każdy zaniemówi z wrażenia, różnie to może być.
Mnie sie czas nie liczy - ważne abym dostał to czego chce czyli niesamowitego filmu :-P. A 2 godziny to sporo czasu i moze sie sporo wydarzyć w tym czasie.
Jak patrzę na trailery czy na plakaty nie wierzę aby ten film sie nie udal
Ja mam nadzieję, że rozwałki będzie niewiele. Ważniejszy jest klimat, fabuła, postaci itp. itd. :)
W pierwszej "Godzilli" (znaczy się: tej japońskiej) rozwałka była, nawet dość długa, ale na szczęście twórcy nie zapomnieli o całej reszcie. :)
Jakie żarty? 123 minuty to świetny czas. Dwie godziny świetnej zabawy się szykuje. Chcesz prawie trzy godziny i nudy jak na jedynce Hobbita?
2012 to kiepski film, a jesli chodzi o pojscie na efekty to ty juz jeden taki film uwielbiasz. a skoro nie chcesz ogladac to po co tu jestes?
Chyba rozumiesz, że nie ma sensu dyskutować z kamilem o Hobbicie, daj spokój. Ja z kolei bardzo lubię filmowe Hobbity, przynajmniej nie jest to dla dzieci jak książka. Toleruję wiele idiotycznych scen i dziwnych pomysłów, ale oba filmy mam na dvd, bo może nie jest to i arcydzieło kina jak Władca, ale lepszego świata fantasy i filmów fantasy nikt nie stworzył. Przypominam, Gra o Tron to nie film, a Piratów ciężko zaklasyfikować do fantasy ;p
Wiesz, z normalnymi fanami pogadasz. Z nim nie. Bardzo duzo etraz podchodzi pod sci fi. Nawet Hobbit. Ja sie ciesze ze bedzie wiecej tolkiena w ee:)