W poprzednich filmach dodawała tyle klimatu... praktycznie we wszystkich filmach każda
kompozycja będzie wyjątkowa. Niestety, Ifukube już nie ma możliwości zajęcia tego stanowiska,
na kogo stawiacie? Na jakiegoś amerykańskiego czy raczej na azjatę, może jeszcze kogoś
innego? Komu Wy byście powierzyli to stanowisko? Mam nadzieję, że nie wezmą Zimmera, jest
on dobrym kompozytorem, ale ten film potrzebuje innego stylu... bardziej symfonicznego.
Godzilla bez Ifukube to już nie to samo. Przecież utwór Godzilla medley to jakby już tradycja filmów o Godzilli.
Na 100% pojawi się Godzilla Medley. Ale np. soundtracki do np. Godzilli (1984), GMK czy Tokyo SOS też były na świetnym poziomie i bardzo wpadały w ucho.