Cześć,
nie będę się rozpisywał, bo nie jestem recenzentem, ale film jest po prostu słaby. Wszystko co najlepsze zostało pokazane w trailerze, który sugerował, że film będzie dosyć mroczny i klimatyczny. Nic bardziej mylnego.
Godzilli jest tu jak na lekarstwo. Niestety dużo częściej jesteśmy zmuszani podziwiać GNOLE, które mnie się nie podobały. Bardzo przeciętne są sceny walki potworów. Poczynania głównego bohatera i amerykańskiej armii są dla mnie zupełnie niezrozumiałe. W takich filmach logika to towar deficytowy i to mi zwykle nie przeszkadza, ale tutaj mamy do czynienia z wyjątkiem. Naukowcy w filmie dowiedzieli się jakie właściwości ma GNOL, a wiedza ta w żaden sposób nie zostaje użyta. Przynajmniej postaci powinny być wiarygodne, a nie są. Główny bohater i jego rodzina mogliby w tym filmie zginąć, a mnie jakoś by to nie obeszło. Myślałem, że ten film to będzie krok do przodu, a jest wielki skok wstecz. Efekty specjalne też nie powalają - nie widzę tutaj kasy włożonej w wyprodukowanie tego filmu.
Czy warto iść do kina? Odpowiadam krótko: nie.
"czub", "cep", "troll"
Ogarnij się trochę, bo chyba nie dostrzegasz tego, co dostrzegają wszyscy inni (mam nadzieję)
I za coś takiego powinien być ban, szkoda słów na takie zachowanie dałbyś cztery do daj k..wa cztery i nie pajacu,j co to to w ogóle znaczy że Ty musisz obniżyć rating co Ty jesteś mecenas sztuki - dowalił sobie jakąś filozofie do prostej rzeczy jaką jest indywidualna ocena filmu...
Uwielbiam Twój komentarz. Robię copy-paste i wsadzam w mój zbiór ukochanych komentarzy z filmwebu :)
Na serio jesteście tak ślepi , że aż głowa boli. Autor posta ma 100%. Trailer jedno, ale film to już chaos. Dosłowny brak logiki w fabule, taktyce i logice :D
trzeba mieć charakter zeby tak pajacować dla mnie film jak najbardziej wciągający trzyma w napieciu od początku do końca daje ocene 10/10 żeby podwyszyć ranking he pozdrawiam wszystkich miłosników Godzilli :-)
''ale dałem 1, żeby obniżyć rating'' No sory ale koledzy powyżej mają rację, po prostu trol z ciebie i tyle. I na dodatek egoista.
To się nie zgodzę. Subiektywne odczucie filmu ma mieć wpływ nie tylko na ocenęprywatną, ale na ogólną ocenę. Jeżeli się z nim nie zgadzam wg mnie mam prawo obniżyć średnią poprzez taki a nie inny zabieg.
Hahah wishmaster :D troche dystansu
Nie chce mi sie hajtowac ale szacun dla Ciebie ze na takim forum dodales cos takiego
"Moja ocena 4/10, ale dałem 1, żeby obniżyć rating" MISTRZ :D
Moja ocena 4/10, ale dałem 1, żeby obniżyć rating... to jak ja obejrzę teraz w kinie i będzie mi się podobał i wystawię 7 to pomyślę sobie, że jednak dam 10 aby zwiększyć ranking ;] ... Albo kij już ocenię na 10 a zobaczę film na weekend ;]
chrzanić rating. Co do filmu ma człowiek racje, trailer tego filmu jest lepszy niż on sam. Film zrobiony dla kasy a dział PRu wytwórni jest na najwyższym poziomie. Bo "Gnole" poszły do kina i wydały setki milionów by zobaczyć cieczkę dla nastolatków. Gdyby było mniej efektów na przyzwoitym poziomie to można by było powiedzieć, że to film wytwórni ASYLUM bo gra aktorska i fabuła jest w tym pseudo dziele jest na marnym poziomie.
Heh, przybij pionę, ty trollujesz w jedną stronę, a ja w drugą, bo chciałem dać 8/10, ale tacy jak ty zmuszają mnie do wystawienia maksymalnej oceny. A na pewno filmowi temu bliżej do 10 niż 1.
po prostu koledzy powyżej co oceniają 8 lub gimbaza co dała 10 cierpi na tak zwany "ból dupy" :D
Tak też do końca nie jest .Po prostu kiedy komuś się coś podoba nie rozumie jak to innemu może nie przypaść do gustu.
Zachowujesz się jak zwykły gimb. Nie wypowiadajmy się w tym temacie, niech spadnie na dno tam gdzie jego miejsce.
Po to się odzywacie? Zakopujecie ale tak na prawdę podbijacie! Zgadzam się z założycielem tematu i to żadna gimbaza.
ja siedziałem w kinie wbity w fotel prze cały czas, na ryju miałem banana i byłem taki podjarany ze masakra, dla mnie ten film to jest MOC! a godzilla jest prze*ujem.
jak ktoś nie lubi, to nie, mieliście pacific rim, tam było wszystko bardziej pokazane, tutaj, wg mnie było dość wszystkiego.
nie lubię waltera whita, wolę tonego soprano albo marlo, jesli chodzi o kryminalistów telewizyjnych, walter white to taki typowy amerykański badziew, niby zły, a dobry i nawet się poświeca dla gościa który go zdradził?! kaman!
W zasadzie ten film zasluguje na 0/10 z prostego powodu, film nazywa sie Godzilla... czyli powinien byc o Godzilli.
A nie przesadzajac procentowo jest 80% o ludziach *jak bym chcial ogladac dramat o ludziach to bym poszedl na dramat o ludziach...*, 15% jest o Muto, a 5% jest o Godzilli.
W trailerze bylo 80% godzill 5% muto i genialna gra aktorska Bryan'a Cranston'a ktory o zgrozo dostal NIC NIEZNACZACA ROLE.
Najleprzy aktor w obsadzie dostal nic nieznaczaca role *beka w ... wiecie co.* XD i potem trzeba bylo ogladac ta reszte miernot aktorskich. Normlanie ten film to prawdziwy horror. Zwiastun nastawil mnie ze Bryan Cranston jest glowna postacia tego filmu, a nie zalosna postac 'jego syna' jego zona super grala, dawno nie widzialem tak slabej gry aktorskiej. Swienie w oborze lepiej kwicza niz ona *mam namysli jej placz :D. *btw wlasnie zdalem sobie sprawe ze ten trailer to troll trailer bo obiecywali zlote gory, a zrobili nawet nie wiem co... zero.
W trailerze byl klimat wrecz apokaliptyczny... a w filmie zrobili sobie 'ganianie sie' jak z benny hill.
Ten film to LIPA ROKU. Mam nadzieje ze Kim wysle szfadron smierci do domu tego goscia co napisal ten ochydny scenariusz.
Beka jest taka ze Godzilla z 98 roku byla leprza ;) pozdro dla fanow nowej ;D Widocznie przywykliscie do ogladania 'na wspolnej' albo 'czemu ja' bo ten film to dramat rodzinny xD a nie Mega film o Mega Godzilli.
Idealnie wytłumaczyłeś to co sam czułem od początku do końca filmu :D Ja nadal się czuje oszukany. Trailer nastawił mnie główną rolę Cranston'a w taki sposób , że gdy zginął to myślałem że to żart. Dopiero po 30 min zdałem sobie sprawę, że już nie wróci :D Błędy w logice i strategii wojskowej są tak ogromne, że dzieciaki (ok "9p" ) z starcraft'a I dałby radę ułożyć lepszy scenariusz :D Nie wiem kto to oglądał i kto to zatwierdził. Ten film można było spokojnie uratować. Aha i jeszcze ten tekst : "LET THEM FIGHT" w trailerze jeszcze do zniesienia , ale w kontekście 2 minutowej rozmowy z generałem wyszło bardzo zabawnie :D Miałem ochotę się zrzygać ze śmiechu :D
Rozczarowanie roku .
Dokladnie tak :D
Zreszta o glupocie filmu to nawet nie bede wspominal bo nie bede kopal lerzacego, ale zeby nie bylo ze mowie puste slowa odchyle troche 'dywan' i wyciagane z pod niego jeden brud... Oni wabili glowicami potwory co nie... Amerykanie maja *sprawdzilem na szybkiego* 5113 glowic + elektrownie atomowe na elektorowni atomowej. I oni paroma glowicami mieli by 'zwabic' potwory ktore znajduja sie w miejscu gdzie zrodlo ich pozywienia - radioaktywnosc jest w kazdym kierunku w ktorym tylko sie odwruca xD
Rada - pisz komentarze w Wordzie (z korektą tekstu), a później wrzucaj na forum - wtedy lepiej by się je czytało :)
A poza tym zgadzam się z Tobą w 100%.
Dlaczego potwory nie zeżarły lotniskowców, skoro też są napędzane reaktorami jądrowymi? Żeby admirał mógł dożyć do końca?
Dlaczego nie użyto zwyczajnej rakiety ICBM z głowicami termojądrowymi, wycelowanej w ocean? Bali się reakcji Putina?
Dlaczego ten samica w składowisku nie zeżarła tych wszystkich odpadów? Jak to możliwe, że wywaliła wielką dziurę w stoku góry i nikt tego wcześniej nie zauważył?
Jak to możliwe, że pierwsze walą się chłodnie kominowe w elektrowni, a dopiero później kominy (chłodnie są wytrzymalsze)?
W jakiej elektrowni atomowowej pozwolono by sobie na ręczne odcinanie sektorów zakładu? W wypadku trzęsienia ziemi itp zakłóceń reaktory elektrownia wyłączają się automatycznie w ciągu około 3 sekund.
Jak u licha te dyskietki mogły być odczytanie po kilkukrotnym EMP? I 15 latach leżenia w syfie?
I od kiedy EMP jest widoczny w powietrzu?
"Dlaczego ten samica w składowisku nie zeżarła tych wszystkich odpadów?" a to jest niby poprawnie?? :D Word plzzzzzz :D
Z tymi atomowymi sprawami to jak najbardziej masz racje. Co do EMP , zwykli ludzie tego nie czają . Pewnie chodziło twórcom o to, aby to pokazać.
Ogólnie w większości scen miałem ogromne wrażenie WATAFAK??? Serialnie, aż za dużo tych wszystkich pytań w tym filmie. Podobne wrażenia miałem po Transformers 2 , ale tam było znacznie mniej błędów. Bynajmniej po pierwszym seansie :D
Dobra, przyłapałeś mnie na błędzie, już się nie czepiam :P
Początek filmu, do końca zwiedzania zamkniętej strefy i pobudki Muto był naprawdę niezły - Cranstone i Binoche trzymali ten film w ryzach.
Nawet ten dzieciak (mały Ford) - Adams - grał całkiem wiarygodnie. Potem zaczyna się robić coraz słabiej - trochę takie studio Asylum na sterydach.
Najbardziej bawiła mnie Graham. Jej gra Vivienne Graham ograniczała się do kilku durnych pytań i robienia wielkich oczu. Miało być tajemniczo i groźnie, a wyszło jak w późniejszych sezonach serialu Gwiezdne Wrota.
Najbardziej żal mi Godzilli - że musiała w tym zagrać.
Swoją drogą, przy okazji likwidowania całkiem sprawnych elektrowni atomowych w Niemczech... Mógłby powstać jakiś alpejski sequel tego filmu. Poznalibyśmy rodzinę Heidi uciekającą przed starciem Godzilli z nazistami z Księżyca :P