Jednak film spełnił swoją rolę, czyli zarobił swoje.

Tym gorzej dla Godzilli.

Mogę tylko dodać, że Godzilli w "Godzilli" jest w ch** dużo.
A jak już jest to jest albo noc albo osadzona we mgle.
Aktor tez niespodzianka. Jeszcze parę lat temu oglądałem jak był gówniarzem, który przebierał się za bohatera, a teraz jest ojcem i ciężko pracuje w wojsku :)
O ile Godzilla jeszcze wygląda dość ciekawie to tamte potwory to porażka.
Hmm... ciężko stwierdzić na co poszła kasa. Aktorów z pierwszej półki brak, efekty specjalne nie były mega fascynujące. Być może dużo poszło na reklamę filmu :)

Poza Heisenbergiem i japońcem obsada była dla kompletnie nieznana, a to też nie są jacyś wielcy aktorzy.
Za to koleś z Kickassa ma żonę coś koło 50tki i zrobił jej już dwójkę dzieci, więc rola się zgadza.:P

Plastikowe potworki? Takowe to masz w poprzednich filmach od Toho, kiedy facet przebierał się w kostium Godzilli ;)

160mln $, to takie dziwne? Mnóstwo efektów CGI, a film przeznaczony głównie dla walorów trójwymiaru. Doinformuj się następnym razem, zanim coś napiszesz.

Dźwięki wydawane przez MUTO są bardzo oryginalne, miło się słucha, a więc spełniły swój efekt. A więc o co masz ból dupy? Wystarczy zobaczyć ich design, to nie są roboty zrobione z kupy żelastwa. Mają unikalny pancerz, ot co.

Heheheh, to się uśmiałem, efekty 3D w hollywoodzkich produkcjach są obecnie robione przez wyrobników z Chin i Indii, co kosztuje wytwórnię grosze, ale odbija się na jakości, bo od razu widać, że tego nie robił artysta, tylko rzemieślnik zapieprzający po 16 godzin na dobę za miskę ryżu. Ale jak widać takie badziewie po prostu zachwyca muricanów intelektualnych.
A swoją drogą, to rzygam już jak widzę te teksty gimbusiarstwa o ,,bólu dupy" wklejane wszędzie ni w pięć ni w dziewięć. Przynajmniej od bynajmniej pewnie nie odróżniasz?

No jasne, nie ma to jak stereotypowe myślenie. Wystarczy napisać o bólu dupy, to nagle jestem posądzany o bycie gimbusem? Jeśli tylko na tym opierasz swoje zwariowane teorie i wrzucasz wszystkich do jednego worka, to ja nie mam pytań. No i rzecz jasna widzę u ciebie prowokacyjne pytania pod koniec komentarza. Zamierzasz leczyć swoje kompleksy, czy co? :) Film oceniłem na 9, ponieważ doszukałem się dużo zalet, no i do tego wszystkiego mam sentyment do Króla Potworów. Przymykam oko na niezbyt wyszukaną obsadę i to jak się sprezentowali na ekranie, film miał dostarczyć rozrywkę w czystej postaci i spełnił moje wymagania w 90%. Ja przynajmniej nie strzelam dziesiątkami (najwyższe noty) na prawo i lewo. Chcesz szukać trolli? Nie trafiłeś ;)

Sraty taty - worek z gimbusami to twój nowy dom i koniec.

Nie ma to jak rzeczowo i na temat zakończyć dyskusję o filmie... ;) Bynajmniej to nie jest twoja mocna strona. A już myślałem że rozmawiam z kimś na poziomie, ale niestety, to ty wyskakujesz z określeniami gimnazjalistów. Wiesz co? Właśnie pokazałeś że ten worek nie jest moim domem, tylko twoim. I lepiej nie odpisuj, bo tylko się pogrążasz.

Co ty tam mamlesz? Ciężko zrozumieć, bo worek z gimbusami w którym siedzisz tłumi dźwięki.:P

Zabawny z ciebie osobnik. Jak nie umiesz czytać, to masz problem ;)

Większy problem to nudne gimbusy, których nie sposób spławić.

Największym problemem są twoje pojękiwania. Cały czas nawiązywałem o filmie, ale to w twojej głowie pojawiły się urojenia typu "gdzie nie spojrzysz widzisz gimbusy". Wiesz co? Jeśli masz zamiar dalej takie głupoty wypisywać to sobie daruj i zrób przysługę całemu światu. Po prostu zamilcz, bo się pogrążasz.

A jak masz zamiar napisać coś o filmie, to śmiało. Mam nadzieję że się ogarniesz. Bo jak na razie zachowujesz się jak dziecko. Przeczytaj mój pierwszy wpis w tym temacie 10 razy, bo nie wiem ile razy mam powtórzyć, że jeśli szukasz trolli, to w tym przypadku nie trafiłeś.

Dotarło to do ciebie? :)

Tak, gimbusie, na skutek serii twoich lamentów dotarło do mnie, że masz problemy emocjonalne typowe dla okresu dojrzewania.:P

Dobrze się bawisz? ;)

Średnio na jeża.

No nieźle, gimbus założył temat i wyżywa się w internecie bo mu matka obiadu nie dała. I ja się dziwię że nie umiesz dyskutować :D Olaboga, kolejny pseudo dzieciak aby się tylko pokłócić. I nie umie czytać ze zrozumieniem :> Nie współczuję ci nędzny trollu.

Już ci się całkiem wali we łbie, to ja założyłem ten temat,
a nie ty.

A ty myślisz że o sobie pisałeś? Dzięki za potwierdzenie że nie umiesz czytać ze zrozumieniem trollu :D

*pisałem

Dobra, masz tu wózek do odprowadzenia i odwal się wreszcie.

Idź spadaj do mamusi, niech ci da w końcu ten obiad, bo widzę że bez jedzenia zachowujesz się jak małpa w klatce. ;)

Dzięki za zaproszenie, ale byłem u twojej matki i powiedziała, że dzisiaj serwuje gruz na obiad, więc spasowałem, my, ludzie, wolimy coś lżejszego (np. kotleta z ziemniaczkami).

Fascynujące. Jakimi kolejnymi bzdetami nas uraczysz? ;)