Za mało potworów, za dużo obyczajowo-romantycznego pieprzenia. Nie rozumiem jak mając 3 monstra nie można zrobić efektownego rozpier dzielu na ekranie? Reżyser albo ucina całą akcję w najlepszym momencie jak potwory zaczynają walczyć albo kręci sceny nocą gdzie gónwo widać :P
Sorry ale już wersja Emmericha lepiej wypada przy tym czymś :P