PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=565162}
6,0 86 tys. ocen
6,0 10 1 85770
5,9 55 krytyków
Godzilla
powrót do forum filmu Godzilla

Który to już film o godzili?

użytkownik usunięty
sawlol

Pierwszy, porządny amerykańskiej produkcji.

Jeszcze nic nie mówmy.

użytkownik usunięty
sawlol

To jest pewne.

użytkownik usunięty

We współpracy z Japonią, nie zapominajmy o tym.

użytkownik usunięty

Dokładnie o tym pamiętam.

ocenił(a) film na 10
sawlol

Bo Godzilla to coś bardzo uniwersalnego. Z prawdziwego zdarzenia powstały jedynie z... 5 filmów (z serii 30 filmów) i wszystkie były produkcji japońskiej. Sądzę, że w dzisiejszym stuleciu można by zaktualizować symbol, jakim jest Godzilla, rozszerzyć go zdecydowanie. Myślę osobiście, że jest to bardzo potrzebny remake.

Uknek

Sam zamierzam oglądnąć parę filmów o Godzili,ale moim zdaniem kiedy było było już 30 filmów o Godzilli,to mogli by przynajmniej zrobić coś nowego np.Godzilla vs mega zombie :D,a nie znowu robić film o samej Godzilli.Po za tym Amerykanie zrobili już jeden film o godzilli.Wygląda na to, że Amerykanie robią remake remaku,a w tym nie ma najmniejszego sensu, chyba ,że historia będzie inna,ale na to nie wygląda.

ocenił(a) film na 10
sawlol

Wlasnie o to chodzi, to w gruncie rzeczy nie ma byc do konca twn Godzilla, tylko zaktualizowany do dzisiejszych czasow. A klimat filmu znacznie bedzie sie rozn od zaproponowanego przez Ciebie Godzillla vs Zimbie ;)

Uknek

poczekamy,zobaczymy :)

ocenił(a) film na 9
sawlol

Przecież to nie będzie film o samym Godzilli, bo Godzilla będzie w nim walczyć z innymi potworami.

barry4500

A czy tak samo było w Godzili z 98?

ocenił(a) film na 9
sawlol

No nie, tam był sam.

barry4500

No to Amerykanie przynajmniej nie kopiują swojego wcześniejszego filmu.

sawlol

Jeżeli miał bym liczyć wszystkie, włącznie z amerykańskimi produkcjami to 30. Po co? Ponieważ jest masa fanów Godzilli, którzy pragnęli by powrotu Króla potworów, tym razem z wielkim budżetem i oddający marce należyty szacunek.

szmyrgiel

Taka sama gadka byla jak sie emmerich za ostatnia zabieral.szkoda mi edwardsa,bo strefa x pokazal,ze ma wiele czegos nowego do poaxania

MAKARON

Tak, ale teraz jest zdecydowanie większa szansa na powodzenie- film kręci ktoś kto jest fanem Godzilli (w przypadku Emmericha było na odwrót), sam Godzilla wygląda jak Godzilla i do tego będzie walczył z innymi potworami. Pfu, ten film praktycznie już pobił poprzednią amerykańską produkcję, ponieważ zaserwuje fanom to czego brakowało w filmie z 98 (jak będzie z resztą, w przyszłym tygodniu się przekonamy).

ocenił(a) film na 10
sawlol

"a nie znowu robić film o samej Godzilli" to nie bedzie tylko o Godzilli ale rowniez o innych stworach xd
Tak jak to Szmyrgiel napisal

ttrroonnkk

to jest rimejk tego z 98?

ocenił(a) film na 10
sawlol

Nie wiem , jak bedzie powiazany choc troche z Filmem z 1998 to zapewne to bedzie jakby 2 czesc xd jak nie to 'remejk' xd

sawlol

Nie. Chyba każdy szanujący się fan Godzilli nie uznaje filmu Emmericha- za bardzo odbiegał od oryginału i do tego najzwyczajniej posiadał kiepski scenariusz i aktorstwo.
To ma być ponowna próba Amerykanów nakręcenia Godzilli z wielkim budżetem i do tego oddając klimat japońskiej serii (przede wszystkim pierwszych filmów).

Nie jest to jeszcze w 100% pewne, ale istnieje jeszcze możliwość, że jest to nie remake, ani nawet nie reebot, tylko sequel oryginalnego, japońskiego filmu z 54 roku. W jednym z zwiastunów postać grana przez Watanabe wypowiada taki monolog "W 1954 roku przebudziliśmy coś strasznego"- może to po prostu małe oczko dla fanów, ale równie dobrze może to być fabularne nawiązanie to pierwszej części japońskiej serii.

szmyrgiel

Dzięki, teraz już wszystko wiem.

użytkownik usunięty
szmyrgiel

Tego potwora Emmericha w ogóle trudno nazwać Godzillą. Zmutowany legwan, dobre sobie xD Film niestety zbyt hollywoodzki, z przeciętnymi aktorami. Ale ja trochę jej wybronię, ponieważ jako film akcji jest dosyć dobry, a i efektami specjalnymi też nie grzeszy. Nie zmienia to jednak faktu, że reżyser strzelił sobie w stopę i zrobił kulawy film - pod względem japońskich korzeni Godzilli i jego odwzorowania. Ale powtórzę: Zilla jest dosyć dobra, jako seans pod wieczór nudnego dnia.

Japończycy szykanowali film Emmericha za hańbę jaką przyniósł temu Kaiju. Nie dziwię się.