Nie wiem czemu jechali tak po poprzedniej części ?! Według mnie z tego typu filmów był naprawdę
dobry ! , mam nadzieje ze ta cześć bedzie nawet lepsza.
Film z 98 był filmem o Godzilli tylko z nazwy. Mielismy wielką jaszczórke jednak nie posiadała ona cech Godzilli; wygląd i umiejętności różniły się znacząco. Równie dobrze mogli to nazwać remakiem starego amerykańskiego filmu "bestia z głębokości 20000 sążni" i miałoby to tyle samo sensu co nazywnie produkcni Emmericha remakiem Godzilli.
Sam film nie jest aż tak okropny, moim zdaniem jest średni. Trochę za bardzo nawiązuje do Parku Jurajskiego z tymi małymi Godzillami. Ale w sumie w japońskich filmach również mieli często jakieś drugorzędne zagożenie mniejszych rozmiarów.