Wiadomo jak ma wyglądać Godzilla?Jakieś zdięcia ,grafiki koncepcyjne cokolwiek na ten temat?
Pierwsze (bardzo niewyraźne) spojrzenie na nową Godzillę, uchwycone z specjalnego testowego teasera, który był wyświetlany (wówczas dla garstki widzów), w trakcie trwających w lipcu 2012 roku targów Comic-Con w San Diego: [ http://images.wikia.com/godzilla/images/0/09/Legendary-Godzilla-first-look.jpg ]. Tak zaś wygląda fanowskie wyobrażenie potwora [ http://www.godzilla-movies.com/media/godzilla2014_godzilladesign_concept.jpg ]. Niestety teaser jak dotąd nie wyciekł do sieci.
W wymienionym teaserze można było jeszcze zobaczyć dwa inne potwory (oba były prawdopodobnie martwe, zapewne zabite w trakcie walki z wojskiem i Godzillą). Ci co widzieli zapowiedź, opisują je następująco: pierwszy przypominał ogromnego żółwia sępiego, drugi zaś posiadał wiele odnóży (czy tez ramion) i podobny był do ogromnej skolopendry.
Dodam jeszcze, że w trakcie klipu słychać przemówienie J. Roberta Oppenheimera, "ojca bomby atomowej". Brzmi ono następująco:
"Wiedzieliśmy, że świat nie będzie już taki sam. Kilku ludzi się śmiało, kilku ludzi płakało, większość ludzi milczała. Przypomniałem sobie pewien wers z hinduskiej księgi, Bhagawadgity. Wisznu próbuje nakłonić Księcia, aby ten spełnił swoje obowiązki, i żeby mu zaimponować przybiera swoją wieloramienną postać [W TYM MOMENCIE POKAZANO UJĘCIE Z WIELORAMIENNYM POTWOREM], i mówi: Teraz stałem się Śmiercią, niszczycielem światów". Przypuszczam, że wszyscy myśleliśmy podobnie, w ten czy inny sposób.
Tutaj możesz posłuchać przemówienia Oppenheimera : [ http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=n8H7Jibx-c0#! ]
Taka trochę słaba ta Godzilla. Chyba, że chcą nawiązać bardziej do wyglądu pierwszej Japońskiej to wtedy już lepiej. Niewiele widać na tym ujęciu i z jednej strony to źle ale z drugiej może będziemy mieć niespodziankę i pozytywnie nas film zaskoczy. Zawsze mnie zastanawiało dlaczego tak źle oceniono wszędzie gdzie się tylko dało Godzillę Emmericha. Bo aż tak zły ten film jednak mimo wszystko nie był. Wiadomo Emmerich jest amerykanofilem i wszędzie wstawia jakieś patriotyczne gadki lub przynajmniej jakieś elementy patriotyczne. Sam jest Niemcem co mnie niezmiernie dziwi bo kto jak kto ale Niemcy akurat do swojego kraju przywiązani są. Może właśnie za jego gloryfikowanie amerykanów jego filmom się dostaje. Bo czasami aż do przesady jego filmy są wypełnione takimi zagraniami.
Na ten czas wygląd nowej jest zapewne utrzymywany ścisłej tajemnicy (tak jak napisałeś, pewnie po to by nas zaskoczyć - oby pozytywnie). To mgliste ujęcie Godzilli jest jak na razie jedynym z dwóch dostępnych w sieci screenów z filmu, Jest jeszcze obraz zniszczeń [ http://images2.wikia.nocookie.net/__cb20121218201705/godzilla/images/7/70/Godzil la_2014_Trailer_-_First_Screenshot.jpg ]. Ci szczęśliwcy, którzy widzieli teaser opisywali ta scenerie mniej więcej tak: wszystko płonie. Widać masę rozbitych samochodów i gruzu. Budynki są doszczętnie zniszczone. Ocalali ludzie czołgają się po ulicy. Z tego krótkiego opis fanów, plus zapewnień samych twórców wyłania się zupełnie inne wyobrażenie Godzilli aniżeli te, które zaserwował nam Emmerich. Godzilla ma być destruktywną siłą natury. Nie mogę się doczekać tego filmu. Emmerich i spółka mieli wówczas swoją wizję, Gareth Edwards i spółka ma ja jeszcze inną. Liczę, że ta będzie o niebiosa lepsza. Osobiście mam pewien sentyment do filmu z 1998 roku, jednak teraz widzę, że mogło być dużo, dużo lepiej.
Godzilla Emmericha była raczej przedstawieniem normalnego zachowania gada. Tyle tylko, że wielkich rozmiarów ale jednak umysł nadal był nastawiony przede wszystkim na ucieczkę. Wściekłość wywoływał tylko (jak u większości samic) strach o potomstwo i wtedy następowała zmiana zachowania. Taka refleksja naszła mnie dopiero teraz i się zastanawiam czy przy tworzeniu filmu tym właśnie torem podążały myśli reżysera. Podejrzewam, że raczej nie ale nie jestem pewien. Bym musiał pooglądać z Emmerichem wywiady i może by się człowiek więcej na ten temat dowiedział. Tylko czy po tylu latach nadal jest sens. Skoro i tak już nowa może i lepsza godzilla niedługo zagości na ekranach.
Tutaj mówisz mamy gigantyczną jaszczurkę ale od początku nastawioną na jak największe sianie zniszczenia? Tylko z kolei niech teraz nie przesadzą z ilością efektów bo jak już wiele razy bywało pomysł był jak najbardziej dobry ale jednak nie został w pełni wykorzystany lub zalany zbyt dużą ilością widowiskowości przez co fabuła schodziła na drugi plan a nie o to zdecydowanie chodzi.
http://www.godzilla-movies.com/news/956
Promo Godzilli przed San Diego Comic Con 2013!
Właśnie miałem pytać czy coś będzie na tegorocznym Comic Con! Mam nadzieję, że wypuszczą teaser.
Oczywiście nie mam nic do tej koncepcji wyglądu nowej Godzilli, ale osobiście chciałbym aby była taka jak w filmie Emmericha :P Jakoś tak mnie zachwyciła swoim wyglądem, sposobem poruszania się, zachowaniem ( np. w scenie jak Godzilla wychodzi z kanałów, czy też z metra, Broderick ucieka gdzie pieprz rośnie i potem staje oko w oko z Godzilla. Reakcja gada jest normalna, mały żuczek sobie stoi, nic nie robi więc po co się awanturować hehe :P Chodzi mi o to, że nie jest zwykłym potworem siejącym grozę i równającym z ziemią całe miasta tak o sobie. Nie żebym faworyzował oczywiście jedną ze stron). Reasumując, fajnie by było dla mnie i niektórych ale nie będzie ;] Może kiedyś jeszcze wykorzystają koncepcje Emmericha? Kto wie. Pozdrawiam wszystkich. ;]
jak dla mnie to powinno być połączenie onu Godzilli, ale jak już wiadomo, tak nie będzie, a jedynie ulepszona klasyczna 'Zilla. Ta z hamerykańskiego "rimejka" wygląda fantastycznie, ale to inna geneza powstania i tym podobne, to nie jest potwór, tylko przerośnięte zwierze i taki był jej zamysł w filmie - dzikie zwierze w wielkim mieście, które próbuje przeżyć, a nie atakować i niszczyć wszystko, tak jak człowiek, który buduje osadę na skraju lasu, powoli przeinaczając środowisko na swój sposób niszcząc przy tym domy wielu innych mieszkańców, od robaków po większe ssaki. Zamysł tej wersji jest chyba inny, tak jak japońskich klasyków, inne "przeznaczenie" gada, inna rola w całym filmie. Ciekawe byłoby połączenie obydwu gadów - tak by Zilla w nowym filmie nie chodziła wyprostowana jak kij do szczotki opierając się przy tym na ogonie i nie chodziła w stylu pingwina mając doskonale wykształcone nogi, uda przede wszystkim. Zilla z USA to połączenie iguanodona z tyranozaurem czy zwykłych roślinożernych dwunożnych zaurusów (korytozaury np) gdzie ogon był przeciwwagą - tak jak być powinno dla istot dwunożnych tego typu. Jako, że to fantastyka, SF to niekoniecznie trzeba trzymać się biologicznych aspektów, więc ogon wcale nie musi być na wysokości głowy podczas chodzenia/biegania, można by go obniżyć, całą jej postawę ale tak, by nie wyglądało to jak w japońskim klasyku. Pysk amerykańskiej wersji był świetny jak na dzikie zwierzę, tu mamy ciut coś innego, z tego co pokazano do tej pory to klasyczna zilla podobna z pyska troche do beagla bez uszu. Nawiązanie do klasyki, aczkolwiek prywatnie wolałbym większą modyfikację, pójscie w tym kierunku - http://i296.photobucket.com/albums/mm175/Spinozilla/GodzillasFace2.jpg Oczywiście bardzo dużo tutaj daje skóra naszego gada, ta w klasycznej godzilli przypominała coś na wzór klasycznych gadów, krokodylowatych, tutaj mamy łuskowate gródki, które znacznie zmieniają wygląd, chociażby w okolicy oczu, które fajnie by było jakby nie było umieszczone jak do tej pory, czyli jak u człowieka, a bardziej po bokach, ale nie tak jak w amerykanskiej wersji. Wygląd z figurki pokazuje, że nasza godzilla to Pudzian po sterydach ubrany w gumowy strój, czyli jak zwykły człowiek w stoju i z gumowym ogonem, czyli jak do tej pory, bez przeciwwagi na ogonie. Mam nadzieję, że jeśli to wygląd już koncowy to nie będzie to wyglądać komicznie w stosunku do całego filmu, bo ten może wyjśc jako zwykłe hamerykańskie dzieło katastroficzne najeżone patosem od pierwszej sekundy, czyli zwykłe kino bez myślenia z poważnym amerykańskim zamysłem i śmieszną godzillą. Taki wygląd dla wyjadaczy będzie zrozumiały, ale sporo ludzi może się z tego śmiać bo przecież wyrośli na tym aamerykańskim gniocie co był kilka dni temu na Polsacie.
@pajac1970 - wygląd Emmerichowskiej Zilli to mistrzostwo, jednakże wielu ludzi ma negatywne opinie, bo nazywa się ona "Godzilla", to jeden z najlepiej zrobionych stworów w hameryce jak dla mnie, wygląda autentycznie, brak zbędnych dupereli, narośli, macek jak to w cloverfieldzie, pacific rim czy innych filmach ostatnich 25 lat. Oni potrafili nawet raptory w trzecim Jurassic Parku spieprzyć.
Też uwielbiam wygląd Zilli. Fantastyczna. Ale mam na dysku amatorski zapis wideo z nową Godzillą i wygląda bardzo dobrze. Ma o wiele groźniejsze spojrzenie od poprzednich. Tylko powoli się porusza.
bo to nadal przerośnięty pingwin z ogonem :P Zilla miała zwinność, szybkość, coś a la Obcy z Nostromo, ta tutaj miałaby problem z wdrapaniem się na budynek giełdy w NY, a co dopiero na ESB jak Zilla :P
Będą wierni oryginałowi. Godzilla to nieugięta siła natury, praktycznie niezniszczalna. Nie musi być szybka. Z pewnością wygląda majestatycznie.
,,Zilla z USA to połączenie iguanodona z tyranozaurem czy zwykłych roślinożernych dwunożnych zaurusów (korytozaury np) gdzie ogon był przeciwwagą - tak jak być powinno dla istot dwunożnych tego typu,,
OK,Zilla wygląda i zachowuje i zachowuje się realistycznie (i może się podobać), ale to nie to czego fani serii od togo filmu oczekiwali.Fani oczekiwali czegoś w tym ( http://static.comicvine.com/uploads/original/6/69852/1441786-godzilla.jpg ) stylu, a dostali ( http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/f/fb/Zilla98_01.jpg/250px-Zilla98 _01.jpg ).
Najśmieszniejsze jest to że gdyby film nie był zatytułowany,,Godzilla,, całej afery by pewnie nie było.
właśnie o to chodziło, to jest odrębna historia, co innego. Film i tak jest słaby, ale sam potwór robi wrażenie. I wiele się nie zmieni, jeśli w nowym filmie to będzie to samo kino akcji, tylko już z klasycznym potworem..
Co fakt, to fakt. Interesuje mnie tylko taka rzecz, otóż japońska Godzilla jest jakimś tam potworem ( nie wchodzę w szczegóły ;] )
jest to żywe stworzenie więc czemu tylko jakaś super-hiper broń może ją zabić a nie reguralna armia? Pociski rakietowe i czołgowe nie mogą przebić skóry? Przykładowo amerykański TOW albo radzieckie wyrzutnie Malutka mają teoretyczną przebijalność około 600mm pancerza. Zillę ( chodź z trudem :P udało im się ubić ) i to jest normalne. Tak czy inaczej ciekaw jestem jak wyjdzie nowy film, ale mam nadzieję, że w przyszłości ( w związku z tym, że dużo teraz remaków, drugich części filmów, spin-offów itp) ktoś zajmie się kontynuacją amerykańskiej Godzilli ( mam tu na myśli jedno ocalałe jajo a nawet wykluwające się z niego dziecko Godzilli :D).
PS. Jakie może mieć rozmiary Godzilla w nowym filmie? W amerykańskim bodajże miała ( co nie jest do końca pewne bo były błędy w filmie) około hmm... 70m biegnąc i ze 150m albo więcej stojąc ? Pozdrawiam ;]
To nie do końca jest tak jak mówisz. Godzilla nie była zła z natury. Czasami przypadkowo trafiałem na filmy japońskie w polskiej telewizji i tam często ratowała mieszkańców Tokio przed jakimś potworem. Wtedy całe miasto wspomagało swojego pupilka i pomagało mu w każdy możliwy sposób. Wychodzi na to, że tak długo jak nie niszczyła miasta dla samego niszczenia nikomu nie przeszkadzała. Była maskotką miasta i jednocześnie jego strażnikiem. Mówię cały czas o japońskiej wersji gdzie Godzilla nie była wynikiem genetycznej mutacji. Była potworem z niesamowitymi mocami i pewnie ludzka broń nie robiła na niej większego wrażenia.
Godzilla Emmericha gdzie potwór był wynaturzeniem genetycznym ale nadal pozostawał żywą istotą to już inna historia. Choć myślę, że można spokojnie stwierdzić, że filmy Emmericha wogóle nie można zaliczać nie tylko do klasyki ale i dobrych filmów. Ten człowiek jest dziwny sam w sobie i to się przekłada na jego filmy. Nie mogę powiedzieć tego z całą pewnością ale prawdopodobnie jest ojkofobem. I jednocześnie jest zakochany w amerykańskiej "kulturze". Co przejawia się niesamowitą wręcz ilością odniesień do wspaniałości USA w jego filmach. Bardziej lub mniej są widocczne ale są. Czyli po prostu trzeba jego filmy traktować z przymrużeniem oka. Godzilla w jego zamyśle nie jest ani kontynuacją ani tym bardziej remake'iem. Jedynie można powiedzieć o wzorowaniu się reżysera na japońskim pierwowzorze.
Godzilla z Japonii był czymś między mutantem a duchem opiekuńczym z japońskiej mitologii (zależy od filmu) zazwyczaj nienawidził ludzi choć zazwyczaj walczył z każdym kto terroryzował ich za niego. Tylko w latach 70-tych był jako takim bohaterem.
Mhm rozumiem. A broń atomowa? :P Takie trochę popadanie w skrajności ale chyba by zadziałało ;] Fakt, że Japonia nie dysponuję bronią atomową, ale mogła poprosić o pomoc np. Chiny. A co do wielkości ktoś się może orientuje ile mogła mieć amerykańska Zilla i japońska Godzilla ? Tak "na oko" oczywiście.
Japońska koło 50 metrów, choć w każdym filmie trochę proporcjonalność potwora do makiet się różniła. Amerykańska podobnie jeżeli chodzi o rozmiar
Japoński Godzilla absorbował moc atomową (ale i nie tylko).
Powstał tak samo jak potwór Emmericha, podczas wybuchów jądrowych, chociaż czasami tam były różne wątki z jego powstaniem. Generalnie japońskie filmy z Godzillą, trudno poddać jakiejkolwiek ocenie. Jak się człowiek zacznie im przyglądać pod względem fabularny, to w głowie rodzi mu się pytanie "k...co ja oglądam?".
W klimat Godzilla trzeba się po prostu wczuć. Oglądamy film z Godzillą i ma być totalna rozwałka, wieżowce mają się sypać, ludzie uciekać, a potwory walczyć.
Tego samego oczekuję od najnowszej Godzilli - liczę, że się nie zawiodę bo już sam wygląd potwora jest miły dla oka, byleby był bardziej zwinny jak prawdziwy jaszczur, a nie ociężały jak japoński pierwowzór.
Niech właśnie będzie taki jak pierwowzór japoński,tego fani oczekują,nie kolejnej jaczurki czy T-Rexa.
Ja jestem fanem i oczekuje, że Godzilla nie będzie przypominał wypchanego gąbką i powleczonego gumą kombinezonu, w którym ślamazarnie porusza się człowiek. Takie coś już było.
Nie liczę też na to, że Godzilla będzie zwinny i szybki jak ten z filmu Emmericha, nawet nie chciałbym żeby tak było.
Liczę na wielkiego potwora.
Jakby tak wyglądał:
http://images3.wikia.nocookie.net/__cb20130513003513/godzilla/images/5/59/Godzil la_2014_fan_art_by_psychocide-d5fl0lk_%281%29.jpg
..to bym się nie pogniewał.
Przecież nowy Godzilla nie będzie kostiumem,w dodatku wygląd został już ujawniony,tyle że będą jeszcze poprawki,ale z tego widać,najważniejsze,czyli wygląd wzorowany na japońskim potworze,taki jaki wszyscy oczekiwali.
Co do linku którego wkleiłeś,cóż art fajny,ale jak wspomniałem,pora na oddaną wersje oryginalnego potwora,a nie kombinowania i mieszania z jaszczurkami itd.
Dziękuję za rozwianie moich wszelkich wątpliwości, ale ale..... Zawsze jest jakiś ale ;] Ciekawi mnie to z kim będzie miał do czynienia nowy Godzilla? Jakiś potwór czy może ludzie. Mamy XXI wiek, technologia przemysłu zbrojnego poszła trochę naprzód a w związku z tym, że jest to amerykańska produkcja może będzie możliwość spotkać się z takimi rzeczami i ciemno widzę walkę z takim uzbrojeniem http://www.kagero.eu/na-morzu/1997-prototyp-dziala-elektromagnetycznego-general- atomics-dolacza-do-prob lub http://di.com.pl/news/47922,0,Pierwszy_laser_amerykanskiej_marynarki_Zobacz_go_n a_wideo_w_akcji.html
W takim przypadku stawiam na jakąś efektowną walkę z potworem :P