Czy tylko mi sie wydawalo, ze Godzilla byla pozytywna?? Tak jakby bronila ludzi? Np. akcja ze statkiem obok zakorkowanego mostu, gdzie widac jak Godzilla idzie na statek i nagle sie zanurza zeby nie uszkodzic statku. Zreszta takich akcji bylo wiecej.
Ogolnie nie wiem co o tym filmie myslec. Kiczowaty, ale jednak chce sie ogladnac do konca. Plus, nie bylam przygotowana na stwory podobne do transformersow ze stali i Godzille, ktora wcale taka grozna nie byla - wrecz przyjazna i uratowala ludzkosc.
O zabiciu Briana Cranstona nie wspomne, bo to jedyna postac, ktora moglaby przedstawic gre aktorska.
"Czy tylko mi sie wydawalo, ze Godzilla byla pozytywna?? Tak jakby bronila ludzi? Np. akcja ze statkiem obok zakorkowanego mostu, gdzie widac jak Godzilla idzie na statek i nagle sie zanurza zeby nie uszkodzic statku. Zreszta takich akcji bylo wiecej."
W połowie filmów o godzilli była ona wielkim obrońcą ludzkości, a w co czwartym była neutralna (ale nie wroga), więc nie wiem co w tym dziwnego.