Słabe oceny, bo za mało Godzilli !!!! Były raptem około 30 min z Godzillą a nawet i mniej !!!

Film bardzo słaby. Żałuję, że w ogóle go obejrzałem, ale miałem nadzieję obejrzeć dobre kino. Niestety dostałem totalną klapę... Gdyby nie gra aktorska to w ogóle byłoby tragicznie...
http://maritrafilms.blogspot.com/2016/03/godzilla-2014.html

Bo reżyser skupił się na perypetiach rodzinki, którą większość oglądających ma głęboko w d....pie? Bo jest tak nudna i bezpłciowa jak i główny bohater. Na każdej scenie gdzie go widziałem to przysypiałem. Godzilla nie powinna być kinem familijnym o kolejnej kretyńskiej amerykańskiej rodzince.

Nie wiem, jak dla mnie film po prostu niezły 6/10

Na tle najlepszych japońskich filmów o Godzilli ten wypada przeciętnie, ale i tak lepiej niż
amerykańska wersja beznadziejna z 1998.
Film z 2014 jest tak zrobiony, że niewiele tu Godzilli i jankesi słabo odnajdują się w tej historii.
Wystarczy porównać Godzilla 2014 (Usa) z Shin Gojira 2016 (Japn), a zobaczysz,
że japoński film jest lepszy.

Gojira 1954 imdb 7,5 JAPAN
Shin Gojira 2016 imdb 7,6 JAPAN
Godzilla 1998 imdb 5,3
Godzilla 2014 imdb 6,5

bo nie trzyma w napięciu, bo nie ma gdzie:)

ktoś tu się zkimś utożsamia, a rozwałka przez potworów z połowie filmujest... przekazywana przez telewizor:D jakie tu emocje!

Mnie wkurzała ta amerykańska otoczka a Godzilla jakiś taki schorowany momentami i tak dużo lepiej od zgwałconej pierwszej części ale mogło być bardziej epicko a nie tak schematycznie.

Narzekania mają swoje uzasadnienie.Po pierwsze najlepsi aktorzy w tym filmie giną już na początku (Binoche-Cranston) po drugie pierwsze skrzypce gra tutaj MUTO a Godzilla jest tylko dodatkiem.Edwards potrakował ten film,tak jakby był pierwszym filmem o Godzilli,kiedy nikt wcześniej o niej nie słyszał i nie wie jak wygląda.Wszyscy oczekiwali efektownych walk a tych praktycznie ich nie ma,poza finałową która pozostawia wiele do życzenia z racji tego że odbywa sie w ciemnościach gdzie niewiele widać.Pierwsze 20 min robi wielkie nadzieje,ale im dalej w las tym emocje opadają a do chwili kiedy Godzilla po raz pierwszy pokazuje sie na ekranie,reżyser karze widzowi dłuuugo czekać.Niedawno mogliśmy oglądac sequel gdzie walk było dużo i były bardzo dobre,ale fabularnie bylo jeszcze gorzej niż w pierwszej częśći,wiec wniosek nasuwa sie taki ,że jak narazie niedoczekaliśmy sie jeszcze idealne filmu o Godzilli.

Idealny film o Godzilli w ogóle może istnieć?? ;-)
Jak dla mnie Godzilla 2014 to zwesternizowany, klasyczny powrót Godzilli. A dlaczego powrót? Ponieważ jest to rozpoczęcie nowej serii, dokładnie jak w 1955 (Rewanż Godzilli to technicznie pierwszy film z Showa), 1984 czy 1999, Shin Gojira 2016 to z kolei reboot, wprowadzający nowe zasady i genezę, przez nie byle kogo, bo m. in. samego Hideakiego Anno.
I te "powroty" na nowo przypominały światu i ludziom tam żyjącym, o zagrożeniu ze strony Godzilli, dlatego film Edwardsa ma taki a nie inny wydźwięk.