Jak przypomne sobie kiedy w latach 80tych minionego wieku ludzie szturmowali kina by zobaczyć godzille....szok.To był przecież tak słabo zrealizowany film.A póżniej hit kinowy z Jeanem Reno który zmienił calkowicie oblicze godzilli!!!Problem jednak wydaje mi się pozostał podobny jak przy wielu tego typu produkcjach...reżyseria powierzona mało znanemu człowiekowi podobnie jak obsada...Cóż szkoda...ale może się myle.
,,Jak przypomne sobie kiedy w latach 80tych minionego wieku ludzie szturmowali kina by zobaczyć godzille....szok.To był przecież tak słabo zrealizowany film. ,,
Biorąc pod uwagę kiedy te filmy powstały oraz to że były robione tradycyjnymi metodami (koleś w kostiumie rozwalający makiety) to są one dobrze zrealizowane, poza tym w tych filmach ważny jest klimat a nie efekty.
,,.A póżniej hit kinowy z Jeanem Reno który zmienił calkowicie oblicze godzilli!!!,,
I to jest największy problem tego filmu nie ma on nic wspólnego z Godzillą (poza tytułem).
,,Problem jednak wydaje mi się pozostał podobny jak przy wielu tego typu produkcjach...reżyseria powierzona mało znanemu człowiekowi podobnie jak obsada...Cóż szkoda...ale może się myle.,,
Zarówno reżyser jak i aktorzy którzy którzy w filmie grali są dosyć znani.Problemem jest jest nie to o czym napisałeś, tylko to że film robiony był bez poszanowania dla materiału zródłowego i ogólnie wybitny nie jest ,ot taki typowy średniak z dobrymi efektami można obejrzeć ale nie bardzo jest się czym zachwycać.