Obejrzałam dziś film, jeszcze przed śmiercią Paula Walkera oglądałam zwiastun, powiem tak, mi osobiście się bardzo podobał.
Nie chodzi tu o to w jaki sposób została ukazana historia, że huragan itp., ale o to jak wielka jest miłość. Szczerze to nie spotkałam się chyba z żadnym filmem o tematyce miłości ojca do swego dziecka.