O drugiej części nie mogę zbyt dużo dobrego napisać, choć po zobaczeniu pierwszej dobrej części miałem nadzieje na dobry film. Mając do dyspozycji wielki budżet i dobry pomysł można było zrobić na prawdę duży lepszy film. Losy Santiago są bardzo przewidywalne i naciągane. Jestem wielkim fanem piłki nożnej ale ten film nie zaliczę do udanych, choć bardzo bym chciał. Na młodych chłopakach zrobi pewnie duże wrażenie, ale starsza osoba raczej będzie go oglądać z przymrużeniem oka.