Niestety film jest gorszy od jego pierwszej części. Nie ma w nim napięcia towarzyszącego meczom piłki nożnej, nie ma powtórek bramek, co też jest mankamentem no i jeszcze na dodatek ten "BOSKI" Beckham (porażka- myślę że zgodził się zagrać, jeżeli dadzą mu strzelić ostatnią, zwycięską bramkę).