Nie wiem czy ten wątek już był, przez 12 lat trochę się ich zebrało:) Niech ktoś mi wytłumaczy, bo może coś przeoczyłem. Czemu założyli kominiarki po tym jak już wszyscy ich w tym banku widzieli, nie wspominając o kamerach?
Kamery były pewnie odłączone (skoro dostali się do kompa dzień przed akcją aby wyłączyc alarm to pewnie kamery tez odłączyli) a weszli bez kominiarek zeby obadać kto gdzie stoi , nie sadzę aby w takim tłoku ludzi ktokolwiek przygladał sie na tyle uwaznie aby potem zeznawac.
Zreszta tam było tyle kasy że mogli po tym skoku ulotnic się ze stanów i do końca zycia,,pierdziec w stołek" .
,, Gra jest warta swieczki" to cytat z filmu