Gorączka

Heat
1995
8,1 175 tys. ocen
8,1 10 1 175328
8,6 53 krytyków
Gorączka
powrót do forum filmu Gorączka

Moja:gdy Hanna przychodzi po informacje do Alberta.Za każdym razem gdy oglądam ten FILM (bylo to 17 razy) ta scena rozmiesza mnie do łez,absolutne mistrzostwo świata. Bardzo cenie GORĄCZKĘ gdyż w tak zimnym i ponurym filmie reżyser znalazł miejsce na odrobinę humoru.

ocenił(a) film na 9
flashjoker

A moja bez wątpienia jest ta, w której Hanna popija kawke w pubie z McCauleyem. Niby rozmowa skrajnie innych osób, policjanta i złodzieja,w dalszym toku przeistacza się w pogawędke dwóch starych przyjaciół, przy czym okazuje się, że więcej ich łączy niż dzieli. Owacje na stojąco dla obu panów!!!

ocenił(a) film na 9
LoKoMoTiV

A moja to strzelanina po napadzie, najciekawsza jest pojemność ich magazynków ;d

ocenił(a) film na 10
ekwilibrystyczny

To jest fenomen tego filmu: mnóstwo scen zapiera dech w piersiach Prawie każda wywołuje we mnie jakieś emoicje .Dla mnie najlepsza reżyseria w historii. Brawa dla akademii za taką wtopę z oscarami.

ocenił(a) film na 8
flashjoker

Dla mnie najlepsza scena to strzelanina po napadzie w życiu nie widziałem tak realistycznej interpretacji tego typu sceny. Wszyscy strzelają normalnymi karabinami (adekwatne do sytuacji) a nie jak zwykle na pistoleciki, po za tym w ciągu 5 min zginęły 2-3 osoby, wszyscy zmieniają magazynki i 99% strzałów pudłują, pociski robią dziury w samochodach bez żądnych iskier. Normalnie jak na żywo! Największy plus tego filmu, warto było obejrzeć film choćby ze względu na tą scenę.

ocenił(a) film na 10
flashjoker

Mnie rozwala scena jak Hanna wraca do domu i zastaje swoją żonę z kochankiem xD "Zamknij się Ralph!... SIADAJ!!!"
Nie no każda scena ma coś w sobie, zwłaszcza spotkanie bohaterów w kawiarni i strzelanina po napadzie na bank. Uwielbiam też scenę zabicia Waingro... Ta pokerowa mina McCauleya; ("Look at me! LOOK AT ME!"), idealne zgranie w czasie i jeszcze ucieczka De Niro na lotnisko... Po prostu pełen odjazd jak dla mnie.

Spider_Jerusalem

Świetna była ta strzelanina, normalnie jakbym tam był i brał w niej udział!
Wszystkie sceny z Pacino są świetne, przekonałem się w końcu do tego aktora.
Zgadzam się z kolegą flashjokerem, scena "wjazdu" Vincenta w celu zdobycia informacji od Alberta bardzo udana.
Mój ulubiony Robert De Niro jakiś niemrawy przy Pacino w tym filmie (a przynajmniej moim zdaniem).
Spodziewałem się raczej, że to De Niro pociągnie ten film a obecność wcześniej nie do końca lubianego przeze mnie Pacino jakoś przeżyję a wyszło zupełnie odwrotnie. Całe życie się człowiek uczy.

ocenił(a) film na 10
kendo777

Scena strzelaniny jest chyba najrealniej zrealizowaną strzelaniną w historii kina. Jak ktoś wyżej napisał, 90% strzałów trafia we wszystko tylko nie w cel - co według mnie jest dużym plusem.

ocenił(a) film na 8
flashjoker

Dla mnie ta w której Ashley Judd pokazuje gestem ręki Valowi Kilmerowi, że jest spalony, żeby nie wchodził do domu, bo policja już na niego czeka.