Witajcie Aniołki,
wkurzył mnie ten film, bo
a) nie lubię kina akcji
b) 40 letni Panowie strzelający do siebie pistolecikami przez pół filmu jakby grali w paintballa są śmieszni
c) kilmer przez film o doorsach jest przeze mnie postrzegany jako Jim Morrison i nie ma opcji, abym widziała w nim kogokolwiek innego
d) zero poezji, samo bicie się
rozumiem, ze dla kogoś z Was to może być ciekawe, ale ja nie podzielę tego zdania
buziaczki
Również subiektywna, acz nie skrajnie :D Można powiedzieć, że zahacza pod obiektywizm. A pisząc prościej (i odnosząc się do kilku Pani podpunktów) - Poezji tutaj nie brakuje, chociażby w rozmowie między De Niro i Pacino, oraz w samej końcówce. 40 letni Panowie strzelali się przez pół filmu? Strzelanina po napadzie na bank trwa ok. 20 minut. Poza tym dodamy 10 minut pośrednich strzelanin. Reszta to głównie dialogi - brak większych bójek. Podpunktu ''a'' i ''c'' nie skomentuję. Tak czy siak, każdy ma prawo do własnej opinii i własnej oceny. Dobrego wieczoru. ;3
Pan to taki trochę jest męski… w te stronę lub inna, nie ma żadnej skrajności. ja się staram postrzegac lekko inaczej kino(i życie hihi), bo takie trywialne patrzenie na świat oczkami bez użycia wyobraźni to chyba zbyt banalne dla mnie.. dziękuje Panu za racjonalna i logiczna opinie, to się ceni