na tym że scenariusz jest przemyślany od początku do końca, że miedzy hanną a neilem toczy sie ,,inteligentna" i wyrafinowana gra, że kazdy watek filmu jest dopracowany do perfekcji, że dialogi w filmie nie sa kiczowate i pretensjonalne, ukazuja filozofie życia ludzi zyjacych na krawędzi-patrz rozmowa neila z hanną
wszystko to łączy się w logiczną całość przez co film jest bardzo realistyczny i mozna powiedzieć jak autor tematu napisał ,,inteligentnie zrobiony"
No nie wiem kazdy watek filmu jest dopracowany, bo np. ten wątek miłosny był fatalnie poprowadzony czyli nudny, smętny, w ogóle nie pociągający.
jakby watek miłosny był krótki spłyciłoby to bardzo fabułę. dzięki temu poznalismy neila od innej strony (nawet taki twardziel potrzebuje mieć kogos bliskiego). poza tym mann wspaniale zwalniał i przyspieszał tempo filmu dzięki relacjam osobistym bohaterów
widze że stallone to twój ulubieniec. może nastawiałeś się na kino akcji w stylu człowiek demolka a goraczka to dramat sensacyjny
kino akcji to bardzo płytki gatunek filmowy, gdzie zarys postaci bywa bardzo ubogi.
w goraczce jest akcja, jest miłość, emocje, zdrada- film kompletny.
Ale ja nie napisałem że tego wątku miłosnego nie powinno być, tylko że jest źle poprowadzony
Oczywiście Stallone to mój ulubienic, a jeśli chodzi o jego filmy akcji to wolę Rambo - klasyk ambitnego kina akcji a fabuła ma socjologiczne podłoże.
To co napisałeś to tyczy się filmów akcji klasy B, w filmy akcji z wyżej półki są bardzo dobrze nakreślone postaci.
,,Rambo - klasyk ambitnego kina akcji "- hmm odważna teza.
klasyk na pewno. wychowałem sie na tym wiec mam sentyment, tak samo do seagala i willisa ale filmów akcji w ogóle nie oglądam bo są naiwne i w swojej konwencji groteskowe.
wcale nie odważna tylko prawdziwa ponieważ Rambo to nie tylko rozrywkowe kino akcji
To trochę jakby stwierdzić, że filmy porno mają podłoże do wychowania w rodzinie ; x
Co do filmu to bardzo mi się podobał!
No bo mają, to praktycznie rzecz biorąc jedyna droga edukacji w tym kierunku, bo w szkołach raczej niczego nei nauczą --,--
Filmy akcji nie zawsze są groteskowe i naiwne... Niektóre filmy sensacyjne są częścią naszej kultury i nie wyobrażam sobie bez nich kina
Spoko spoko. Komentarza co do Lśnienia już nie musić polecać. też dokładnie Twojego zdania byłam (mimo, że końcóki-wisienki na torcie tam wciąż chyba nie rozumiem). Pozdrawiam
Bo trafiłam też na Twój komentarz co do Lśnienia i tam też posłużyłeś się sformułowaniem "wisienka na torcie" (jakoś to zapamiętałam i tutaj też zobaczyłam). I przez to znowu zaczęłam myśleć o zakończeniu Lśnienia, które dla Ciebie właśnie jest "wisienką", a którego ja nie jestem w stanie zrozumieć (chodzi o to zdjęcie na końcu filmu). Tak tylko na marginesie to było. Chyba, że wytłumaczysz zakończenie:)
aha daj linka jak znajdziesz bo ja już nie pamiętam tego a znaleźć nie mogę....a ja powiem ci o co mi chodziło
Spoiler:
Przecież to nie był film miłosny, więc ten wątek był poboczny i miał powiedzieć coś o bohaterze! I dowiadujemy się tego co istotne - raz bohater postanawia się "ustatkować", bo poznał właściwą kobietę, dwa - ona wybacza mu oszustwo i postanawia z nim uciec, choć na początku jest zrozpaczona, trzy - bohater, mimo uczucia do kobiety, pozostaje jednak sobą - w obliczu zagrożenia stosuje się do zasady, o której mówił - czego chcieć więcej?
Jedne z najlepszych filmów jaki kiedykolwiek widziałem(a trochę tego było). Arcydzieło, perełka, wisienka na torcie.