Nie będzie w filmie? Dziwne on jest przecież ważny...!

Jak nie będzie, jak będzie. Gra go Aramis Knight.

Taak wlasnie Treick ma racje. Ale w ogóle to głupio bo Ci wszyscy aktorzy są o wieke starsi niż Ender w ksiazce

Wg obsady Aramis Knight mi wychodzi , że gra Beana .
A że są starsi to chyba na zdrowie wyjdzie , oglądanie filmu z zabijającymi się kilkulatkami chyba wielu widzów by odstraszyło.
No i do tego amerykańska cenzura...
Pamiętam , że czytając pierwszy raz książkę podświadomie postarzałem sobie bohaterów w wyobraźni.

Ja też. Nie byłam w stanie wyobrazić sobie jak Ender walczy z kimś jak ma 9 lat... Postarzałam go do 14, a Bonza do 16 ;-)

Według mnie dobrze że aktorzy będą starsi trochę autor moim zdaniem przesadził z wiekiem bohaterów

"Bean" to Groszek w angielskojezycznej wersji kasiazki.

*ksiazki

Tyle to ja wiem , ale wydawało mi się , że w Armii Smoka był również żołnierz nazywający się właśnie "Bean".
Pewnie mój błąd.
THX.

Mój błąd , porównałem wersje pierwotną i tłumaczenie.
Zaćmy dostałem z tym groszkiem. :-))