82 lata temu, pod koniec grudnia 1932 r. polscy matematycy: Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski złamali szyfr "Enigmy" - niemieckiej maszyny kodującej, którego złamanie uważano za niemożliwe. Polacy osiągnęli sukces dzięki zastosowaniu metody matematycznej zamiast lingwistycznej.
Polacy osiągnęli sukces a propaganda państw "sojuszniczych" do dziś powiela mit o niby to dzielnych brytyjskich naukowcach którzy rozszyfrowali maszynę.
Tylko ludzie mali i słabi przypisują sobie rzeczy ludzi wielkich, boją się żeby nie wyszło, ze Polacy są inteligentniejsi od nich.
Film choć dobrze zrobiony jest propagandą i oszustwem, dlatego muszę ten film ocenić najniżej jak tylko można - szkoda.
Polacy nie złamali Enigmy, tylko nauczyli się rozszyfrowywać depesze wojsk lądowych i lotnictwa (nie marynarki). 0.5 roku po przekazaniu naszej wiedzy Anglikom Niemcy zmienili procedury i całe osiągnięcia - Bomba Rejewskiego i Płachty Zygalskiego były do wyrzucenia. Dopiero maszyna Turinga była w stanie automatycznie odszyfrowywać depesze zaszyfrowane enigmą niezależnie od procedur.
Turing nie łamał Enigmy i jej kodu, bo ten był już złamany. Został złamany przez Polaków.
Turing i jego maszyna miały na celu ustalenie ustawień Enigmy, które były zmieniane przez Niemców każdego dnia. A nie złamania samego jej działania.
Film wyprodukowali Grossman i Schwarzman... Hmmm.. może nie będę się w to wgłębiać, bo nic nowego tu nie napiszę. Bezczelna hucpa, którą należy bojkotować. A milczeć z pewnością nie wolno.
Turing zaprojektował tzw. bombę Turinga (urządzenie służące do łamania kodu Enigmy), opierając się na pracy polskich kryptoanalityków, np. Mariana Rejewskiego. Oczywiście Polacy mieli swój wkład w złamanie Enigmy ale nie można tego przypisywać tylko nam ;)
No masakra... jakie kłamstwo. Polacy złamali w '32 roku o ile mnie pamięć nie myli. Tutaj mówimy o latach późniejszych i maszynie Enigma ulepszonej - (czterobębnowej o ile dobrze pamiętam). Jest to film historyczny i zakłamania tam nie znalazłem. Tytuł filmu idealny do całości filmu. Po prostu fantastyczny film- Złote globy nie bez przyczyny otrzymane.
Okej, przeczytałem. Ja polskim matematykom wkładu w złamanie nie zabieram. To Alan Turing stworzył maszynę do łamania kodu, a nie Polacy. Ocenianie tego filmu na mniej niż 7/8 jest po prostu hipokryzją.
Na ten długi wpis ze strony, gdzie 90% jest nie na temat? Konkrety. To cholerna prawda, że Niemcy ulepszyli swoją maszynkę, a Turing złamał jej 2. wersję.
Uwaga: to jest FILM FABULARNY. Ocenianie go pod kątem zgodności z faktami jest z góry pozbawione sensu. Łudzenie się, że oglądanie takich filmów wyposaża nas w rzetelną wiedzę historyczną jest śmieszne i głupie. To właśnie takie podejście do kina należy krytykować i wyśmiewać, zaś filmy fabularne, które z definicji mają prawo do bycia fikcją zostawmy w spokoju!
Jeżeli chcecie wiedzieć, jak było naprawdę, można zajrzeć m.in. tutaj: http://www.bbc.com/news/magazine-28167071. Jeszcze goręcej polecam inne artykuły, książki historyczne czy rozmowę z dobrze wykształconym w tym temacie historykiem, Nie szukajcie prawdy w filmach fabularnych! :)
Jeżeli moje argumenty Was nie przekonują, zachęcam do wyrażania swojego oburzenia również na forach takich filmów jak m. in. "Bękarty Wojny", czy "Jak rozpętałem II Wojnę Światową".
No ale czy cały film mozna dyskwalifikować z powodu braku wzmianki o wkładzie polskich naukowców już pomijam,ze cały film w głównej mierze był o życiu Turinga.
Jak ktoś chce się dowiedzieć więcej o tym jak to buło w Bletchley Park polecam: "Zapomniani bohaterowie Bletchley Park" BBC