Nareszcie mogłem obejżeć bardzo dobry film z przesłaniem i na poziomie. Według mnie Clint to prawdziwa gwiazda kina i aż żygać mi się chce ze takim samym mianem gwiazdy nazywa się w Polsce np: braci mroczków itp (dugo można by wymieniąć, ponieważ w naszym kraju gwiazdą nazywany jest każdy kto ma swoje 5 min w głupim polskim serialu)Oglądając śmierć Kowalskiego na końcu filmu przypomniał mi się Film DOSKONAŁY ŚWIAT również w reżyseri i z udziałem CLinta. W tym filmie Kevin Costner został zastrzelony wyjmując (chyba) zdjęcie Alaski ze spodni, w Gran Torino była to zapalniczka. Mam nadzieję że Gran Torino będzie bardziej doceniony bo Perfect World pomimo wyskiej noty na FILMWEBIE jest na ponad 300 - setnym miejscu.