Stary tetryk z kręgosłupem moralnym rodem z Polski - dobre. To film w obronie tradycyjnych
wartości. Dzisiejsi młodzi szybcy w robieniu z siebie zwierzęcia i wściekli dla zasady zrozumieją ten
obraz pod osiemdziesiątkę, jeśli dożyją i zejdą się ze sobą, w ich pustych makówkach, dwie szare
komórki. Albo nie dożyją i umrą w błogiej nieświadomości.
Kapitalny film. Sza po ba Clint.