Jak sądzicie? Dlaczego glównym bohaterem jest Polak. Ze względu na znany u nas brak tolerancji, czy może z innych powodów?
Od razu "ze względu na brak u nas tolerancji", jak zobaczyłem ten komentarz to mi się niedobrze zrobiło. My Polacy jesteśmy bardzo gościnnym narodem, co prawda jak w każdym kraju znajdą się jakieś jednostki które prezentują poglądy rasistowskie. Powodów na wybranie Polaka jako głównego bohatera mogło być mnóstwo:
- Spora ilość Polaków w UK/USA
- Polacy często walczyli nie w swoich wojnach gdzie wykazywali się męstwem.
- Może reżyser chciał pokazać ze Polacy są pracowici i wszechstronni.
Racja! Nie zauważyłem, też faktu, że w końcowym etapie filmu Walt Kowalski jednak okazuje się wyrozumiały jeśli chodzi o sprawy tolerancji, potrzebował tylko przekonać się do innej kultury. :)
to niejedyny film Clinta gdzie gra Polaka...on myślę za coś z pewnością nas lubi, czuje sympatię do naszego narodu...
W amerykańskich filmach roi się od Włochów i Irlandczyków, a to dlatego, że są znaczną mniejszością przy białych, protestanckich anglo-sasach, których póki co możemy uznać za trzon narodu amerykańskiego. Osób o polskich korzeniach w USA będzie pewnie kilka milionów, to też nie dziwota, że w filmie czasem pojawi się postać z polskim nazwiskiem i pochodzeniem. Niestety jest to najczęściej postać odpychająca o czym świetnie pisał Marek Hłasko w "Pięknych dwudziestoletnich" i tam odsyłam po więcej. Eastwood idzie pod prąd amerykańskiego przemysłu filmowego i tworzy pozytywną postać z polskim nazwiskiem. Co ciekawe Skandynawów i Niemców tak dużo w filmach zza Oceanu nie mamy(wyłączając wojenne rzecz jasna), ale to chyba wynika z tego, że oni z powodu religii i podobnego języka bardzo szybko wchodzili w środowisko WASP-ów.