PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=476580}
8,2 444 tys. ocen
8,2 10 1 443696
7,6 80 krytyków

Gran Torino
powrót do forum filmu Gran Torino

10/10 z czystym sumieniem na moje film zostanie zapamietany na bardzo dluugo a to jest bardzo wazne moim zdaniem.Naprawde warty polecenia dla kazdego:)a to ze akademia go niedocenila jest dla mnie tylko kolejnym jego plusem;DD

jagtiger

Nie rozumiem dlaczego Benjamin Button zgarnął 13 nominacji, a Gran Torino żadnej. Wstyd i hańba!

jagtiger

Film naprawde świetny, z tych tekstów o asfaltach to niemało płakałem :). Świetna gra Estwooda oraz Ahney Her. Film naprawde polecam.

jagtiger

Film naprawdę mnie poruszył - to zręcznie opowiedziana historia o sprawach, których zwykle w produkcjach filmowych się nie porusza. Eastwood przełamał wszystkie krępujące granice i wyreżyserował film, który mógłby być pokazywany jako przykład szeroko pojmowanej głębi fabularnej. Główny bohater został wspaniale wykreowany przez Clinta, podobnie jak reszta "żółtków". Nie żebym obrażał azjatów, ale główna postać robiła to nieprzerwanie i z takim urokiem, świetnie ukazującym charakter Kowalskiego (swoją drogą - brawo, polski bohater!), że zapadło mi to w pamięć na dłużej.
Wspaniały przykład tego, że uprzedzenia trzeba rzucić w kąt i dokładnie poznać człowieka, zanim weźmiemy się za osądzanie. Niesamowita końcówka, nie jest ani trochę banalna, wręcz przeciwnie: czegoś takiego się nie spodziewałem. A nawet jeśli troszeczkę, to nie w takim wykwintnym stylu. Podniesiona ręka w geście strzału do gangu Hmong - tak jak właśnie miało być, jego broń ich zabiła. Nie dosłownie, ale o to przecież chodzi. Dosłowne obrazy to taki niespełniony sen, a produkcje głębsze, chociażby Gran Torino (ale nie awangardowe) to sztuka, którą mile się ogląda.
Żadnych nominacji do Oscara? Skandal. Benjamin Button, który był nieporównywalnie gorszy (skondensowany, hollywoodzkie kicz) dostał aż 13 - a znakomity, spinający przez samochód obraz Eastwooda, od którego nie bije Hollywoodem na kilka kilometrów, nie dostał ŻADNEJ nominacji. A powinien dostał co najmniej dwa - dla Eastwooda za główną rolę i za reżyserię. Trochę się rozmarzyłem, wszystko dla Clinta, ale... mogłem to powiedzieć z czystym sumieniem. Wielki to człowiek.

Wixu

Podpisuję się pod tym wszytskim rękami i nogami!
Gdy usłyszalam o tym filmie byłam bardzo sceptycznie do niego nastawiona, jednak po obejrzeniu - szok!
Po prostu genialny, Clint zagrał wręcz po mistrzowsku, a te jego niektóre teksty sprawiały, że autentycznie płakałam ze smiechu :D:D
___
Z czystym sumieniem 10/10. Rewelacja.