Gran Torino
2008
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
powrót do forum filmu Gran Torino 
ocenił(a) film na 8 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 6
Jedna rzecz zwróciła w tym filmie moją szczególną uwagę. Bohater grany przez Clinta krzyczy zejdźcie z mojego trawnika. a tak naprawdę jako ten trawnik można interpretować całą Amerykę i dalej cały świat. Zwróćcie uwagę, że żaden z bohaterów tego filmu nie jest rodowitym Amerykaninem. Kowalski to Polak, fryzjer to Włoch, potem Chińczycy, Czarni, Meksykanie, pewnie ten biały chłopak też był jakimś Irlandczykiem. i mimo, że nikt nie ma prawa do tego terenu każdy się uważa za właściciela, za pana. "Co robisz w mojej dzielnicy?" itp.. Tak samo wygląda na całym świecie. Każdy się kłóci, morduje i bije, a dzieciaki mają zniszczone życie. Nie mają szansy na lepszy start. Może to i nadinterpretacja, ale ja tak to widzę.
Podoba mi sie to co napisales , bo naprawde daje do myslenia. Przyznam , ze sam nie wpadlbym na takie spostrzezenie. Film jak dla mnie 7 / 10 , Clint wymiata.
Bardzo dobra interpretacja. Nad tym filmem na prawdę moglibyśmy dyskutować i myśleć wiele godzin. Ja powiem, że tą końcówką kiedy każdy myślał, że pójdzie i zrobi niezły bałagan, tym pistoletem, który zrobił z dłoni, Clint zadrwił z akcji rodem z filmów z Hollywood, zadrwił z samego siebie bo sam grał w takich filmach. To się nazywa mistrzostwo.
Ostatnia scena symbolizuje tak naprawdę przemianę Clinta - człowieka, kiedyś pro-wojenny teraz anty-wojenny. Czytałem wywiad z nim gdy promował ''listy z Iwo Jimy'' i mówił własnie o tej swojej przemianie na stare lata. W tym filmie doskonale to ukazuje. Gran Torino to kawałek dobrego kina, jednak nic ponadto. ''Bez przebaczenia'' widzieliście? Tam 10/10 tu jedynie 7.
Pozdrawiam