Film byłby rewelacyjny, gdyby nie to zakończenie. Jak lekarz mu wydał wyrok śmierci, to przynajmniej mógł pociągnąć za sobą paru żółtków, a nie dał im się zabić i to jeszcze weteran wojny, dajcie spokój.
Wszystkich by nie zabił a ci co by przeżyli to w sądzie by się tłumaczyli ze się tylko bronili. A tak to zabili bezbronnego staruszka i dostaną najwyższy wymiar kary.