Film całkiem fajny, gra aktorska dobra ale bez fajerwerków. Trochę nie rozumiem tych Złotych Globów - mam nadzieję że nie jest to kwestia poprawności politycznej (kwestia rasizmu, walki z nim a przede wszystkim przemiany jednego z głównych bohaterów). Trochę skojarzył mi się z Nietykalnymi.