Może chociaż z Kapitanem Ameryką się postarają :P

Szkoda bo Green Lantern: First Flight z 2009 był naprawdę dobry.

ale to jednak nie jest zaskoczenie. Już pod koniec zeszłego roku po pierwszym zwiastunie- tym gdzie efekty wyglądały jak z kina klasy B, dało się wyczytać informację, że popełniono wiele błędów przy produkcji tego filmu. Pierwsza wizja przerosła wszystkich i próbowano wszystko skelić na przyzwoitą całość- los podobny do Jonaha Hex'a. Ostatnie spoty czy finalne trailere jakoś wyglądały, ale klip z walki z Paralaxem już pogrążał film....
Zapowiada się spektakularna klapa (w USA) gdzie Latarnia jest baardzo popularna i można spokojnie postawić znak równości między nim, a Batmanem czy Supermanem. Budżet wyniósł 200-250 baniek a dojdzie do 300 z kampanią marketingową, a przedywidywalny wynik z 1 łikendu do 60baniek.

Tak, efekty specjalne sa przedobrzone i wygladaja wręcz komicznie. Po zwiastunach czułem się jakbym oglądał "Power Rangers". Niektóre koncepcje wizualne także są nietrafione. Hitu nie będzie. Po tym reżyserze spodziewałem się czegoś lepszego.

Wszędzie można przeczytać, że Lantern właśnie nie jest aż tak popularny. Kilka razy widziałem w różnych zapowiedziach, że ludziom może się kojarzyć z... Green Hornet, co może negatywnie wpłynąć na wynik w kasach.

Po ocenach widać, że szału nie będzie, raczej wstydu trochę. Szkoda, bo się jarałem tym filmem po ostatnich trailerach, które w przeciwieństwie do pierwszego były fajne. Straciłem trochę wiary, kiedy zobaczyłem klip z walki z Parallaxem, która wyglądała jak zrobiona dekadę temu i po prostu głupia.

Jednym z zarzutów w którejś recenzji jest to, ze film jest nudny, co oznacza, że wykreślam go z listy 'Do zobaczenia' na amen.

105 minut (z napisami). I jak tu się nie wk....

Szkoda trochę że ekranizacja sie nie udała, bo aktualnie to jedyna ciekawa seria komiksowa z DC.