Mam głupie pytanie, ale może są tutaj tacy którzy czytali komiks i znaja na nie odpowiedź. Strażnicy czy jak ich tam zwano :) mogli robić konstrukty na podstawie swojej siły woli jak ta nieszczesna wyscigówka z początku - wiec dlaczego Green Lantern podczas walki z bossem nie stworzył tej samej wielkosci drugiego bossa i wyslal do walki w miedzyczasie paląc fajeczkę i popijając piwko patrząc z boku jak się nawalają ? :>
Bo o tym nie pomyślał. Hala Jordana cechuje to, że jest durniem(z grubsza rzecz biorąc). Tak czy inaczej po prostu na to nie wpadł. Widać jego wyobraźnia ogranicza się do wielkich pacek na muchy i młotków( cytat z batmana).
gdyby z paralaxem walczył artysta Kayl Ryner to zapewne stworzyłby wielką zieloną SpaceGodzille i była by naparzanka, PS zółty stwór dysponował siłą potężniejsza od GL wiec musiało skończyc sie na słońcu. Hmm temat słoneczny mógłby zostac poruszony w JLA a spalenie żółtego w słońcu mogło by otworzyć furtkę KRONIE (przeciwnik latarni z filmu animowanego GL szmaragdowi wojownicy)
Bo wolał tworzyć samoloty na silniki odrzutowe przelotowe latające w przestrzeni kosmicznej ...