Jesli ktos twierdzi ze to najsalbsza adaptacja KOMIKSKU , to albo nie zna sie na komiksie albo na adaptacji ,albo na filmie ,a moze na wszystkim !!!
Uwazam ze film daje do myslenia jesli ktos potrafi to ...
oczywiscie nie zwracajac uwagi na amerykanskie efekty ,ktore czasem psuja odczucie wizualne oraz tresci ,bo jakze by innaczej odebrac te maseczke na oczkach wraz z kostiumem ; )
Spewnoscia lepszy niz nie jeden hHARY poter, a przynajmniej daje do myslenia tym co TO Potrafia
Jako Wizualny "chlam" obdarzony bzdetnym scenariuszem ,spewnoscia godny uwagi ,bo napewno widzieliscie gorsze filmy
A tu wystarczy uwolnic umysl ...... by zobaczycprzesl;anie jakie daje nam film ,no ale to nie dla kazdego ,stad tylu malkontentow i tak niskie oceny
NIE SUGERUJCIE SIE TYM
kazdy znajdzoe cos dla siebie ,jesli tylko POTRAFI !
Najsłabsza to nie jest ekranizacja komiksu. Podam dla przykładu - pierwsza ekranizacja "Fantastycznej czwórki" która nigdy nie ujrzała sali kinowej...
Najlepsza też nie - w porównaniu z "nowym" Batmanem Latarnia zostaje daleko w tyle.
Film średni, można obejrzeć ale czy będzie się chciało do niego wracać ponownie - ja uważam że nie. Można było jako adaptacje komisu wykrzesać nieco więcej i odejść od sterotypów jakim zaszczyciły już nas inne komiksowe adaptacje.
Spewnościa można było wykrzesac więcej ...
Lecz porównywanie tego do ostatniego Batmana uważam za naduzycie.
Może tak ,każdy komiks rządzi sie swoimi prawami ... mam tu na mysli swiat jaki zostaje na przedstawiony.Trudnoscia jaka staje przed producentami i rezyserami polega na odzwierciedleniu tegoz świata i przeniesieniu go na ekran.
Dlaczego wiec Bat byl pierwszy ? Moze i spewnoscia dlatego ze jest popularniejszym komiksem ale i łatwiejszym do pokazania ( bo przeciez nikt nie unosi sie za pomoca pierscienia i zielonej wstegi ) Obecnie technika poszla ogromnie do przodu wiec w rekach wlaqdnych pozostaje to w jakiej formie zostanie nam to przedstawione i do jakiego widza skierowane.
PG - 13 to najszersze mozliwe grono widzow do pozyskania a wiec film taki musi zawierac czasem glupkowate sceny jak ja to nazywam ,przesysowane w swej tresci ,zreszta amerykanie sa w tym nadzwyczaj dobrzy : ))
Dlatego powyzej napisalem.JESLI ktos potrafi odrzucic ,przymknac oko na pewne szczegoly ,wczuc sie w klimat ,dac wodze wyobrazni i wyciagnac z filmu to co interesujace i najlepsze.To znajdzie cos dla siebie ,nudzil sie nie bedzie ,a i milo spedzi czas !!!
Od takich filmow nie oczekuje ,oskarowych ról a efektow i dobrego polaczenie poszczegolnych drobiazgow w calosc ,plus zgrabnie polaczonej historii ,trzymajacej ramy swiata przedstawionego.
Co uwazam ze zostalo w miare spelnione .
Chetnie porownalbym to do kapitana Ameryki ale przyznam ze wieksza ochote mialem na Zielona latarnie ,wiec nie wiem czy wybiore sie do kina i bedzie mi dane to porownac ; )
PS
Moja ocena specjalnie zawyzona ,7 daje z czystym sumieniem jako adaptacje komiksu i film rozrywkowyi typowy odmużdzacz ; )