jednak trochę rozczarowana

ok

Możesz skonkretyzować??

ja pier***ole kobieto, jesteś świadoma, że użytkownicy chcą poczytać wartościowe rzeczy na temat filmu a nie takie gówno, które po sobie zostawiłaś?
utworzyłaś temat w idiotycznym celu o śmiesznej treści i bez wartości, potem dałaś komentarz, którym zabiłaś internautów...
Skoro nie masz z kim rozmawiać, a w sumie bardziej mówić cokolwiek do kogoś może wyjście z domu będzie dobrą opcją?

joker skater: masz rację zakładanie tego wątku nie było sensowne, jednak weź pod uwagę, że zrobiłam to zanim obejrzałam film, nastawiałam się na to, że będę miała o czym tu napisać. Po seansie stwierdziłam, że nie bede się tu rozwodzić nad tym, że nie zrobił grek zorba na mnie żadnego wrażenia. Bo RZECZYWIŚCIE nie mam nic do powiedzenia o rozwleczonej fabule, schematycznym przebiegu akcji, słabym scenariuszu. Jedyne co było przyjemne to surowy montaż i ładne kadry (ale to już wynik tego kiedy ten film był kręcony). Nie chciałam się jednak wdawać w polemikę z fanami takiego kina więc oszczędziłam sobie tego komentarza upraszczając do SUBIEKTYWNEJ opinii łatwej do zignorowania. Biorąc pod uwagę Twoją burzliwą reakcje to może jednak Tobie przyda się ktoś do rozmowy?! najlepiej SPECJALISTA OD TEGO TYPU ZABURZEŃ RÓWNOWAGI?
dziękuje panu, dobranoc.