6,5 91 tys. ocen
6,5 10 1 90929
6,3 34 krytyków
Grindhouse: Planet Terror
powrót do forum filmu Grindhouse: Planet Terror

UWAGA, UWAGA! TO JEST MÓJ PROTEST PRZECIWKO "ZNAFCOM". MAM DOŚĆ CZYTANIA POSTÓW, GDZIE OSOBY BEZ WYOBRAŹNI I ELEMENTARNEJ WIEDZY O KINIE (A ZWŁASZCZA KINIE TARRANTINO) PISZĄ ŻE FILM JEST "BEZNADZIEJNY". nIE MAM ZAMIARU JUŻ WIĘCEJ WYJAŚNIAĆ TYM LUDZIOM, ŻE TEN FILM MA BYĆ TAKI DO JASNEJ CIASNEJ!!!!
WSPOMÓŻCIE MÓJ APEL, TO MOŻE TE KAPUŚCIANE GŁOWY STWIERDZĄ, ŻE RZECZYWIŚCIE TEN FILM M A B Y Ć T A K I !!!! I ZANIM POLEZĄ DO KINA TO SPRAWDZĄ O CZYM ON BĘDZIE I DO CZEGO SIĘ ODWOŁUJE, TUDZIEŻ, NAWIĄZUJE!!!!!!!!!!!!

ocenił(a) film na 3
Monika_2000

Ja pierwszy sie podpisuje!!!......ale pod apelem zakupu nowego(lepszego) zrodla tworczego myslenia(mozgu - lub innej jednostki pracujacej)dla ciebie.Pozdrawiam -"Znafca"(A moze kapusciana glowa?- no nie wiem.Tyle epitetow, trudno wybrac)

ocenił(a) film na 6
locke4325

Czyżbyś się poczuł obrażony, że piszę o takich jak Ty? Jakbyś potrafił czytać ze zrozumieniem oraz potrafił interpretować słowa w cudzysłowach to nie robiłbyś takiego problemu. "znafca" to określenie psudoznawcy!!!! Ale co ja będę wymagać od ucznia gimnazjum!!! Pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
Monika_2000

Hmmm....i kto tu nie potrafi czytac ze zrozumieniem. Trzeba bylo naprawde duzo dziwnej woli zeby wyczytac jakies obrazenie z mojej strony.Ale mniejsza z tym. Podoba mi sie twoje stwierdzenie- film jest beznadziejny bo taki ma byc, tzn. wystarczy ze film bedzie z zalozenia beznadziejny(oj powtarzam sie- sorry) i juz zasluguje na miano arcydziela?Bo jest beznadziejny w swojej beznadziejnosci?Dziwny tok myslena. Ciekaw jestem czy ci sie ten film podobal? Jesli tak to nie byl dla ciebie beznadziejny, jesli nie to po co go bronisz? Film powinien wywolywac jakies pozytywne emocje i uczucie ze nie zmarnowales na niego czasu.A ten film obejrzalem do konca tylko dlatego zeby nikt mu pozniej nie powiedzial ze film mial dobra koncowke:)Pozdrawiam- pseudoznawca

ocenił(a) film na 6
locke4325

Tak, podbał mi się właśnie w swojej beznadziejności i kiczu który wylewał się z ekranu. Wystarczyło sobie wklepać w google Grindhouse i sprawdzić co to jest i już byś wiedział. Wiesz, jakoś nie mam najmniejszej ochoty na odpisywanie na twoje posty. Nie chce mi się produkować tylko po to by moje było na wierzchu, a Ty i tak mnie nie zrozumiesz. Nie wiesz o co mi chodziło w apelu i tyle! Nie rozumiesz też jakie jest założenie tego filmu. Ot co!
Pozdrawiam!!! :D
PS.
I pewnie zaraz znowu mi odpiszesz, że cośtam, cośtam, cośtam!!! Ech...

ocenił(a) film na 3
Monika_2000

Jaki nonsens! Podobaja ci sie wszystkie beznadziejne filmy? Czy tylko ten? Ale ten tylko dlatego ze on mial taki byc. Gdyby inny rezyser oglosil ze robi strasznie marny film to wszystko byloby OK- i tez by ci sie podobal? Nie, przepraszam, musialby jescze oglosic ze robi go na kanwie starych filmow klasy B. Jezeli ten film ci sie podobal to super, ale nie wmawiaj ludziom ze ten film jest dobry dlatego ze jest beznadziejny.Namysl przychodzi mi pewna anegdota: Facet pyta sie znajomego, ktory wlasnie wrocil z kina, jak mu sie podobal film. Na to znajomy: Nic nie zrozumialem, wiec musial byc bardzo dobry:)Piszesz ze nie wiem o co chodzi w apelu, lecz widac to jasno i wyraznie, dla ciebie kazdy kto sie z toba nie zgadza nie ma "wyobrazni" i "elementarnej wiedzy o kinie" a do tego to "kapusciane glowy". Po twojej reprymendzie ze niby nie rozumiemj co wlasciwie ten Rodrigez popelnie poszukalem w necie jakis recenzji aby sprawdzic czy tylko ja nie mam elementarnej wiedzy o kinie. Pierwasza recenzja ktora znalazlem- serio.
http://www.film.gildia.pl/filmy/grind_house_vol2/recenzja
Pozdrawiam:)- cośtam, cośtam, cośtam- tak jak chcialas ]:->

ocenił(a) film na 6
locke4325

odpowiadam tylko dlatego, że już sie wkręciłeś na całego. Pewnie sprawdzasz co 10 minut czy nie ma mojego posta, bo to Cię nakręca do zycia.
Wydaje mi się, że nie ma sensu z tobą dyskutować bo to nie prowadzi do niczego. Te filmy mają być takie, wydają się beznadziejne. One mają być beznadziejne, że aż przerysowane i groteskowe i to mi się w tych filmach podobało. To tak jakby wymagać od filmów Mela Brooks'a, żeby były ambitne. One takie mają być.

Co do recenzji, to nie wiem czy czytałeś, ale on jakoś specjalnie nie krytykuje. Zwłaszcza Planet Terror. Nie pisz już więcej bo i tak Ci już nie odpowiem, a tylko stracisz swój cenny czas.
Pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
Monika_2000

Sranie w banie. Film był nudny (przez większość czasu) i żadnej to różnicy nie robi czy reżyser sobie tak umyślił czy nie. Jeśli potrafisz czerpać radość z oglądania byle g***a, tylko dlatego, że w zamyśle g****m miało być to twoja sprawa i ciesz się z takiego stanu rzeczy. Znafco filmwebowych ciekawostek. W główke sie puknij a nie głupoty po Internecie wypisujesz, ot co! :D

Idz teraz zalóż podobny topic w "Modzie na Sukces" i tłumacz 'ciemnotom', że on ma taki być, beznadziejny :p

bro

A Ty chyba postanowiłeś rozpocząć misję jechania każdemy, któremu ten film się podobał. Wystarczy, że wszedłem w twoją historię wypowiedzi na forach. Jesteś strasznie ograniczony w ilościach argumentów i brak ci elokwencji. Daj sobie siana ale załóż swoj własny temat i tam wszystkim jedź.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Monika_2000

Ja nie sprawdzałem do czego się film odwołuje, po prostu go oglądnąłem i spodobał mi się. Film jest "lekki", prosty, nie nudziłem się oglądając go. Dobra obsada, dobra gra aktorów, bardzo dobre efekty specjalne, jest co podziwiać. Film jest kiczowaty, ale to jest kicz udany i zamierzony z pełną premedytacją.

Krytykować Grindhouse za bycie kiczowatym (słownik jęz. pol.: wykonany z przepychem, ale zupełnie pozbawiony gustu; tandeta) to tak jakby krytykować parodię za bycie parodią.

Zarzuty kiczowatości, bezguścia, tandety byłyby zasadne wobec tego filmu, gdyby nie miał być on z założenia właśnie taki. Urok tego filmu tkwi właśnie w tym, że jest dobrze zrobiony, z dobrą grą aktorów, dobrymi efektami specjalnymi, dobrze się go ogląda, ale nic poza tym.

Ileż jednak istnieje filmów, które miały mieć jakiś cel, miały mieć przesłanie, miały coś przekazać, a wyszedł niezamierzony pompatyczny kicz? Niestety sporo. W przypadku takich właśnie filmów, gdzie chciano coś przekazać, lecz zupełnie to nie wyszło, zarzut kiczowatości może być zasadny. Ale nie tutaj.

Kamil Niewiński, który napisał recenzję wspominaną przez locke4325 oczekiwał, że Planet Terror będzie arcydziełem. Swoją drogą okropnie mnie swą naiwnością rozbawił.

Przy takim nastawieniu do filmu nie dziwię się, że zawiódł się on na nim. Cała jego recenzja filmu podsycana jest tym jego zawodem. Więc w sumie nawet i nie dziwię się, że jego recenzja jest mało obiektywna, zbyt emocjonalna, wręcz nachalnie krytykująca film.

Nawet gdy pisze o - jego zdaniem nielicznych - plusach filmu dla zachowania reguł poprawnej recenzji, to i tak za chwilę obraca je w krytykę filmu.