Przebił nawet o głowę Death Proof Tarantino.Znakomita obsada uwielbiam go
oglądac od czasu do czasu. Powalająca reklama nieistniejącego filmu o
Machette zabawa na 1000%. Dziwię się tu niektórym piszącym o kiczu ależ ten
film ma byc kiczowaty i...
JEST TO KICZ NA MIARĘ KICZÓW MICHAŁA ANIOŁA;-P
Koleś, jesteś pierdolnięty skoro Gladiatorowi dałeś 1. ;/
ale cóż takki twój gust, Planet... nawt fajny ale że arcydzieło to już przesada. Rodriguez spierdoli mi tak oczekiwany Predators - jestem tego pewien.;|
Jeżeli, nie będzie mu doradzał Tarantino to na pewno Predators nie będzie za dobry. Wszystkie dobre filmy Rodrigueza to filmy w których maczał palce Tarantino, każdy dobry film jego to film w którym gra Tarantino i śmiem twierdzić, że również mu pomagał.
Jak Rodriguez próbował zrobić coś sam to wychodził gniot jak Desperado 2 czy mali agenci.
Jedyny jego film bez udziału Tarantina to "oni" reszta sin city, planet terror, desperado dobre filmy, ale dzięki obecności Tarantina na planie.
zapomniales chyba kolezko o najlepszym filmie rodrigueza pt. fatalny romans ktory byl zrobiony bez udzialu tarantino a pomimo tego byl naprawde swietny.pzdr
Co to za film? Od R. lubię "Od zmierzchu do świtu", ale inne filmy - tych familijnych nie widziałem oprócz pierwszych "małych agentów" - są przeciętne. Jako filmy, które swoją konwencją mają bawić i przykuwać do ekranu to w moim przypadku nie spełniają swojej funkcji. To, że w kilku momentach pojawia Tarantino, fizycznie lub klimatem pomaga jednak obejrzeć je do końca.