No no no. Pan Gruza nie popisał sie za nadto. Ludzie! Ten film to totalne dno. Prosze omijać go szerokim łukiem, bo przebija go jedynie YYYrek ze swą kosmiczną nominacją. A każde słowo wygłaszane przez Janusza Dzięcioła brzmi tak sztucznie, że nie znam słów, które mogły by to określić. NUUUUUUUUUUUDA