No i znowu ktoś zawalił sprawę z obsadą. Gdzie jest Jabba the Hut? Wystąpił w roli siebie samego, więc powinien się znaleźć na liście obsady. Skądinąd świetna rola. Doskonale się wczuł w rolę, zagrał siebie iście mistrzowsko. Fakt dostał mało czasu filmowego, ale za to jak wkroczył na plan to pozostali mogli mu cielsko lizać :P