Tyle czekalem, tyle zapowiedzi i co? Porazka, lipa. Oczywiscie patrzac na inne czesci, sam w sobie nie jest zly, ale gdzie mu do ktorejkolwiek z innych czesci? Najgorszy ten Jar-Jar Binks, koszmar do kwadratu, dziala na nerwy od poczatku do konca. Poza tym jeszcze jedna scena mnie dobila:gdy mlody Anakin przypadkiem rozwala polowe imperialnej floty. Jescze Darth Maul wymalowany jakby jechal na koncert Blackmetalowyl, boje sie czesci II